Bez względu na to, jaki masz powód, dowiedz się czy warto wziąć ślub w kreacji vintage.
Sukienka ślubna z second handu: czy warto?
Zaopatrzenie się w sukienkę ślubną vintage ma zdecydowanie swoje zalety. O czym warto wiedzieć przez zakupami w lumpeksie?
Przede wszystkim kreacja sprzed lat oznacza absolutną unikatowość Twojej stylizacji: szanse, że gdzies zobaczysz inną pannę młodą w identycznej kreacji są znikome. To pozwala na wyrażenie swojej indywidualności i zaanonsowanie swojego osobistego gustu oraz to, że Twoja kreacja zapadnie w pamieć wszystkim gościom oraz fotografowi.
Wiele kobiet zmaga się z dopasowaniem sukienek do figury – masowo produkowane kreacje są tworzone według tabeli rozmiarów, które często nijak mają się do rzeczywistości i faktycznych kobiecych sylwetek. To właśnie projekty kreacji sprzed lat mogą okazać się zbawieniem – nareszcie założysz model, który idealnie podkreśla Twoje krąglości czy pasuje do Twojego wzrostu.
Sukienka ślubna z second handu: rozwiązanie dla wymagających kobiet
Spacerując po second handach można również natrafić na prawdziwie ponadczasowe kroje – sukienki, które pomimo upłwu dekad, nadal się nie zestarzały. Oczywiście wyszperana kreacja może wymagać delikatnych przeróbek krawieckich, by nieco uwspółcześnić jej wygląd, jednak przy odrobinie szczęścia baza jej kroju może niezmiennie zachwycać i tworzyć fantastyczne proporcje sylwetki.
Sukienka ślubna z second handu to także bezbłędny wybór dla panien młodych, które chcą zorganizować ślub w stylu retro – kreacja z duszą, wynaleziona w lumpeksie będzie jedyna w swoim rodzaju i będzie mieć wyraźnie vintage’owy wygląd, co tylko zaakcentuje niepowtarzalny charakter uroczystości.
Sukienka ślubna vintage to także doskonałe rozwiązanie dla pasjonatek klasycznego kina lub historii mody. Jeśli zachwycasz się kreacjami retro Audrey Hepburn, Brigitte Bardot, Carrie Bradshaw czy księżnej Diany, to masz naprawdę duże szanse znaleźć coś w podobnym stylu właśnie w sklepie z modą cyrkularną.
Sukienka ślubna vintage: wady i zagrożenia
Zakupy ślubne vintage, choć mają mnóstwo zalet, to niosą za sobą także pewne ryzyko. Co trzeba wiedzieć przed shoppingiem z drugiej ręki?
Przede wszystkim musisz dokładnie obejrzeć sukienkę przed lub po jej zakupie: na miejscu – w sklepie stacjonarnym lub też w domu, w przypadku zakupów w butikach vintage dających możliwość zwrotu. Kreacje sprzed lat zwykle noszą jakieś ślady użytkowania: od delikatnych, wymagających tylko odświeżenia w pralni i drobnych napraw, po poważne i widoczne zniszczenia. W drugim przypadku przeróbki krawieckie mogą okazać się na tyle kosztowne i skomplikowane, że zakup przestanie być opłacalny lub też stanie się zbyt czasochłonny.
Drobne przeróbki i przymiarki z dopasowywaniem fasonu sukienki do Twojej sylwetki spoczywają – w przypadki zakupu vintage – wyłącznie na Twoich barkach. Ma to miejsce inaczej niż w przypadku kupowania nowej sukienki w butiku z modą Bridal, gdzie taka opcja zwykle oferowana jest na miejscu i nierzadko wliczona jest w kwotę samej kreacji.
Sukienka ślubna vintage: jeśli nie lumpeks, to gdzie?
Gdzie zacząć poszukiwania wymarzonej sukienki ślubnej vintage?
Przede wszystkim odwiedź pobliskie lumpeksy i vintage shopy – skup się na miejscach z odzieżą wyselekcjonowaną, gdzie są większe szanse na odkrycie perełek w świetnej kondycji.
Dobrym rozwiązaniem są także wyspecjalizowane butiki online, oferujące modę z drugiej ręki. Na portalach jak np. Vestiaire Collective masz szasnę znaleźć nie tylko niepotarzalne kreacje sprzed lat, ale także projekty z logo słynnych domów mody. To więc właściwy kierunek dla kobiet poszukujących archiwalnych kreacji designerów jak np. Versace czy Valentino.
Finalnie, swoje poszukiwania możesz ukierunkować na rodzinne strychy, piwnice i zapomniane półki w garderobach – kto wie, czy szafa mamy, babci czy cioci nie kryje prawdziwych modowych skarbów?
Zobacz także: Największe biżuteryjne trendy 2023
Zdjęcie główne: Audrey Hepburn Instagram @studio_terre_blanche