Patrząc na stylizację niepokornej Kelly Osbourne, którą skomponowała na spacer po Los Angeles, przychodzi na myśl muzyczny motyw z musicalu Grease oraz słynne zdjęcie seksbomby kina, Marylin Monroe, której sukienka zaprzecza grawitacji. W blond lokach i skórzanej ramonesce córka wokalisty Black Sabbath, wygląda jak wycięta z obrazka z lat 50-tych. Pod spodem koronkowy top w beżu i krótka spódniczka oraz spory pasek z klamrą wysadzaną nitami. Na nogach pudrowe czólenka kolorystycznie pasujące do bluzki.
Wszechobecne tatuaże dodają tylko Kelly zadziorności, nie ujmując przy tym nic z dziewczęcych rysów. Ten zestaw działa niczym wehikuł czasu i, chocby dlatego, jest godny uwagi.
fot. East News