Jennifer Connelly to kobieta, która z powodzeniem miksuje najnowszą modę z wybiegów z dodatkami znalezionymi we własnej szafy. Uchwycona przed studiem Show David’a Letterman’a jest przykładem na kobietę doskonale ubraną, a nie przebraną. Piękna aktorka, która aktualnie jest zajęta promocją swojego najnowszego filmu „Creation”, olśniewająco wyglądała w spódnicy z kolekcji Balenciaga Wiosna/Lato 2011 i bardzo oryginalnych szaro-białych zamszowych sandałkach na obcasie również projektu włoskiego domu mody. Do tego ciemna marynarka (znów Balenciaga), rajstopy marki Wolford, naturalny make up i proste, opadające na ramiona włosy. Oszczędna w akcesoriach, wybrała tylko kolorystycznie pasujący do marynarki i top’u szalik oraz duży pierścień.
Nic dziwnego, że nie szalała z dodatkami, bo przecież projekty z nowej linii Balenciagi nie wymagają zbędnych dopełnień.
fot. East News