W dobie wzmożonych dyskusji na temat praw zwierząt i ich ludzkiego traktowania, projektanci mody nadal lansują skórzane ubrania. Pomimo dużej rzeszy kreatorów rezygnujących z używania naturalnych skór, reszta prędko się z tego nie wycofa. To kwestia pewnego wyboru i tego nie zmienimy. Zawsze będą istnieli fani skórzanych dodatków, które jak wiadomo w przemyśle modowym sprzedają się świetnie. To jednak nie wszystko. Podczas nowojorskiego tygodnia mody, projektant Issac Mizrahi do pokazu swojej najnowszej kolekcji zatrudnił psy. Nie byłoby w tym w sumie nic nadzwyczajnego – u Moncler w Mediolanie również wystąpiły psy – gdyby nie fakt, że białe pudle zostały pomalowane na różne kolory! Czy pies to już modny dodatek? Wszystko wskazuje na to, że tak. Różowy, fioletowy, a może niebieski…do wyboru, do koloru. Ciekawi jesteśmy reakcji obrońców praw zwierząt.
Od kilku sezonów modne jest noszenie pieska w markowej torebce. To jeszcze zrozumiałe. Jednak malowanie psa farbą i traktowanie go przedmiotowo to już chyba lekka przesada. Ciekawe, co sam autor kolekcji miał na myśli, dopasowując kolory pudli do kolorów swoich kreacji?