Oko w roli głównej? Wydawać by się mogło, że przywykłyśmy do mocnego makijażu oczu, ten sezon to jednak prawdziwy triumf eyelinerów! Na szczęście, jesień i zima w naszej szerokości geograficznej trwają na tyle długo, że będziemy mogły wypróbować każdy z tych niezwykłych makijaży.
Altuzarra i Mary Katranzou mają propozycję dla odważnych i kreatywnych – graficzne kreski, maliwane nie tylko na linii rzęs, ale również na powiekach. Wizażyści Altuzarra dodatkowo rozświetlają oczy odrobiną srebrnego cienia do powiek, nakładając go w wewnętrznym kąciku oka. Makijażyści Mary Katranzou bawią się kształtem oczu, malując kreski również w wewnętrznych kącikach oczu, nadając im kształt strzałek. Jednocześnie górne powieki ozdabiają hojną porcją tuszu, malując szerokie „jaskółki”, sięgające niemal skroni.
Lanvin również stawia na zdecydowane pociągnięcie pędzlem, malując całą powiekę, co nadaje jej kształt czarnej łezki. Tę wersję polecamy na wieczór, jednak uwaga – makijaż należy wykonać precyzyjnie, aby był symetryczny. Inaczej efekt może być komiczny!
Nieco inny makijaż na wieczór stworzyli wizażyści Jason Wu – ich kreski są rozmyte, roztarte przez opalizujące cienie – to świetna opcja na wielkie wyjścia, wróżymy jej spore powodzenie w karnawale. Kenzo i Erdem proponują za to kreski skromne – idealne na co dzień – łatwe i szybkie w wykonaniu. Zwróćcie uwagę, że w tym sezonie kreskę warto połączyć z ciekawym kolorem szminki.
A Wy, który z nich wybierzecie?