Swobodne zachowanie, streetwear’owe stylizacje, śmieszne miny czy wygłupy na backstage’ach najważniejszych pokazów mody – Cara Delevingne tak przyzwyczaiła nas już do swojego zawadiackiego wizerunku, że zaczęliśmy wątpić w istnienie bardziej eleganckiej strony topmodelki.
Tym bardziej pozytywnie zaskoczyła nas niezwykle szykowna kreacja Burberry, w której Brytyjka pojawiła się wczoraj na mającej miejsce podczas corocznego festiwalu filmowego w Cannes premierze Wielkiego Gatsby’ego. Czarna, jedwabna suknia wyszywana misterną koronką i diamentowa biżuteria Chopard sprawiły, że Cara na naszych oczach z rozszczebiotanego podlotka zmieniła się w piękną, świadomą swojej urody kobietę.
Jak podoba się Wam dojrzalsza natura Delevingne?