Choć są rozpoznawalne na całym świecie, zachwycają jakością i wykonaniem, ich historia, jak w przypadku praktycznie każdego wielkiego projektu, zaczyna się bardzo prosto – potrzebą. Tak zwane „it bags”, wśród których znajdziemy między innymi Chanel 2.55 czy Fendi Baguette, w wielu przypadkach swoje powstanie zawdzięczają wielkim kobietom – Jane Birkin czy Lady Dianie. Poznajcie kilka interesujących faktów dotyczących najbardziej pożądanych torebkach w historii mody w które bez względu na sezon warto inwestować!
FENDI BAGUETTE
fot. fendi.com
Światło dzienne ujrzała w 1997 roku i od razu zdobyła rozgłos oraz tytuł „torebki dekady”. Stworzona została na wzór francuskiej bagietki i z założenia miała być tak samo noszona – nonszalancko, pod pachą. Przez lata na rynek trafiała w tysiącach różnych edycji. Silvia Venturini Fendi wyznała, że pomysł miał odzwierciedlać jej czasy – minimalistyczne i hołdujące wszystkiemu, co proste w użytkowaniu. Ona jednak nie umiała się do nich odnieść, dlatego stworzyła ich kompletne przeciwieństwo. Tak powstała Fendi Baguette, którą od lat honorują wystawy na całym świecie.
HERMÈS BIRKIN
fot. hermes.com
Jane Birkin, ikona mody i muzyki, była żona artysty Serge’a Gainsbourga z którym stworzyła cudowną, erotyczną piosenkę Je T’Aime Moi Non Plus, stała się inspiracją do stworzenia jednego z najsławniejszych produktów marki Hermès – torebki Birkin. W latach osiemdziesiątych lecąc samolotem z CEO tego francuskiego domu mody Jean – Louis Dumas’em, piosenkarka przyznała, że jeszcze nigdzie nie znalazła idealnej, weekendowej torby. Opisała jej wygląd Dumas’owi, a niedługo potem otrzymała ją w prezencie ze specjalną dedykacją. Od tego czasu, torebka Birkin cieszy się niesłabnącą popularnością. Na niektóre, ręcznie robione modele, czeka się w kolejce aż 4 lata!
LADY DIOR
fot. dior.com
Historia kolekcji „Lady” sięga końca XX wieku, kiedy księżna Walii Diana odwiedziła wystawę Christiana Diora i koncernu LVMH. Jako gość honorowy otrzymała wówczas od pierwszej damy Francji małą, skórzaną torebkę z metką tego francuskiego projektanta, którą następnie uhonorowano jej tytułem i nazwano Lady Dior. Diana była w owym czasie najczęściej fotografowaną kobietą na świecie, nic więc dziwnego, że projekt Diora od razu zyskał ogromną popularność. Design, zaskakująco prosty, nawiązuje przeszyciami do krzeseł w stylu Napoleona III. Od lat dziewięćdziesiątych torebka jest obiektem pożądania milionów kobiet do tego stopnia, że w 2008 roku doczekała się własnych, krótkometrażowych filmów z Marion Cotillard w roli głównej.
LOUIS VUITTON SPEEDY
fot. louisvuitton.com
Nie wszyscy wiedzą, że historia tej francuskiej marki luksusowej zaczęła się w XIX wieku od produkcji kufrów i walizek dla elit Paryża. Torebka Speedy jest pierwszą torebką spod szyldu Louis Vuitton. Stworzona została w 1930 roku i miała odpowiadać codziennym potrzebom kobiet. Przez lata dom mody zatrudniał najbardziej awangardowych projektantów, których zadaniem było odświeżenie designu tego kultowego produktu. Kształt torebki od ponad osiemdziesięciu lat pozostaje jednak niezmienny.
GUCCI BAMBOO
Nie ma lepszego powiedzenia niż „potrzeba matką wynalazków”, które opisywałoby historię powstania tej kultowej torebki. W 1947 roku, dwa lata po zakończeniu II Wojny Światowej, przede wszystkim Europa odczuwała jej skutki. Materiały obłożone były restrykcjami, a domy mody dostawały ich tylko ściśle określoną ilość. Dlatego włoska marka Gucci, by nie wstrzymywać produkcji akcesoriów, postanowiła sprowadzić do kraju bambus. Tani, trwały i efektowny, z którego pod wpływem ciepła zrobiono rączki, idealnie wpisujące się w design ówczesnej, nowej linii torebek domu mody
CHANEL 2.55
fot. chanel.com
Mała, czarna, pikowana, zawieszona na łańcuszku – tak w skrócie można opisać jeden z najbardziej ponadczasowych projektów w historii mody. Torebka Chanel 2.55. stworzona została w lutym 1955 roku przez Coco Chanel i na cześć tej daty otrzymała swoją nazwę. Projektantka zmęczona noszeniem torebki w rękach postanowiła zawiesić ją na łańcuszku, stawiając przy tym na komfort i funkcjonalność. Wnętrze wyścieliła brązową podszewką przywodzącą na myśl kolor mundurków noszonych w klasztorze, w którym dorastała, a wewnętrzną przegródkę i tylną kieszonkę stworzyła z myślą o przechowywaniu listów miłosnych i gotówki.