Od momentu, kiedy zagrała w głośnym filmie Abdellatifa Kechiche – „Życie Adeli”, Léa Seydoux dała się zapamiętać jako aktorka, która nie boi się żadnej roli. W nagrodzonym w 2012 Złotą Palmą obrazie, Seydoux wcieliła się w postać Emmy, ekscentrycznej studentki akademii sztuk pięknych, która wdaje się w lesbijski romans z główną bohaterką. I chociaż to Adèle Exarchopoulos, czyli tytułowa Adela, została nagrodzona Cezarem za swoją rolę w filmie Kechiche, to właśnie Seydoux stała się dzięki swojej roli jedną z najbardziej popularnych francuskich aktorek młodego pokolenia.
Mając już wcześniej na koncie rolę w „Bękartach wojny” Quentina Tarantino czy „O północy w Paryżu” Woody’ego Allena, 29-latka zaczęła pojawiać się nie tylko w obrazach, obok których trudno przejść obojętnie – „Grand Budapest Hotel” Wesa Andersona czy „Saint Laurent” Bertranda Bonello, który kilka dni temu wszedł na ekrany polskich kin. Léa zaczęła też doskonale radzić sobie w świecie mody, o czym mogą świadczyć projekty reklamowe z jej udziałem. Francuzka pojawiła się w kampanii kolekcji Prada Resort 2012 i od tamtego czasu związana jest z włoską marką po dzień dzisiejszy. Seydoux została również twarzą zapachów – Prada Candy i Prada Candy L’Eau, a oprócz tego promuje także drugi brand stworzony przez Miuccię Pradę – Miu Miu, której kolekcję Resort 2014 reklamowała razem ze swoją koleżanką z planu w „Życiu Adeli”, czyli wspominaną wcześniej Adèle Exarchopoulos. Nic więc dziwnego, że przy każdej nadarzającej się okazji, Léa pokazuje się w projektach – czy to w ramach jednej, czy drugiej linii włoskiej projektantki.
Kilka dni temu, aktorka udowodniła to podczas uroczystego ogłoszenia kolejnej części przygód Jamesa Bonda, czyli „Spectre”, której premiera datowana jest na początek listopada 2015. W nowej produkcji Sama Mendesa, Seydoux pojawi się w roli „nowej dziewczyny Bonda” – Madeleine Swann, a oprócz Daniela Craiga, na planie zdjęciowym spotka się m.in. z Monicą Belucci i Christophem Waltzem. Na tę okazję, aktorka zdecydowała się założyć projekt z ostatniej kolekcji Miu Miu na sezon wiosna lato 2015. W nieco „ugrzecznionej” wersji look’u z wybiegu – czarnej żakardowej ołówkowej spódnicy i bluzce z żabotem w tym samym odcieniu (na pokazie pojawiła się w formie crop topu) połączonych ze sobą żółtym paskiem, wyglądała niezwykle elegancko i kobieco. Całość uzupełniła również żółtymi sandałami na platformie oraz biżuterią marki Chopard.