Nowy odcinek, kolejne wyzwania i coraz wyżej zawieszona poprzeczka. Przyszli modele i modelki nie mają chwili wytchnienia, a drogi po zwycięstwo nie mają zamiaru ułatwiać im także jurorzy. W 10. odcinku czwartej edycji Top Model postanowiono sprawdzić wszystkie umiejętności uczestników niezbędne do zrobienia kariery w modelingu. Kto tym razem okazał się najlepszy? Poznajcie szczegóły!
Program rozpoczął się od nieoczekiwanego gościa. Wizytę aspirującym modelkom i modelom złożył jeden z jurorów, fotograf Marcin Tyszka. Nie tylko zjadł śniadanie z uczestnikami, ale miał dla nich także przygotowaną niespodziankę – zdjęcia do portfolio jego autorstwa. Choć kandydaci do miana top model początkowo mieli obawy przed sesją, szybko okazało się, że juror poza byciem surowym i krytycznym, potrafi także doskonale wspierać i służyć radą. Fotograf był szczególnie pod wrażeniem Michaliny, która dosłownie elektryzowała spojrzeniem. Nawet Góral został pochwalony przez Tyszkę i w końcu wyglądał na zdjęciu „jak facet”.
Po bardzo udanym dniu, na uczestników czekała Kasia Sokołowska z wiadomością o kolejnym zadaniu. Aspirujący modele i modelki mieli szansę wziąć udział w profesjonalnym pokazie mody marki MMC, tworzonej przed duet projektantów – Rafała Michalaka i Ilonę Majer. By wykonać zadanie wszyscy udali się do Łodzi, jednak nie każdemu udało się wykorzystać okazję i spełnić marzenia. Już na samy początku z prawdziwym wybiegiem musiał pożegnać się Góral. Złą wiadomość miała także Kasia Sokołowska dla Michaliny. Jedna z najmłodszych uczestniczek nie wytrzymała presji i mimo usilnych starań, nie mogła pójść w pokazie MMC. Skrzydeł uczestnikom dodawała obecność najbliższych na widowni.
Ostatnim wyzwaniem odcinka była sesja zdjęciowa autorstwa Marcina Tyszki z jedną z najseksowniejszych modelek świata – Bar Rafaeli. Izraelska topmodelka swoją nietuzinkową urodą zrobiła ogromne wrażenie na uczestnikach, a co poniektórzy mieli nawet trudności z wysłowieniem się. Tego problemu nie miała jednak Osi, która jako pierwsza stanęła przed obiektywem Tyszki. Swoim pozytywnym nastawieniem i energią szybko zaraziła Bar Rafaeli, a świetna atmosfera i dobra zabawa, jaka towarzyszyła im w trakcie sesji, była także widoczna na finalnym zdjęciu. Świetnie radził sobie również Góral, który doskonale wczuł się w rolę czarującego księcia. Nie można tego natomiast powiedzieć o Michale Baryzie, dotychczasowym faworycie jurorów. Poczatkujący model zbyt skoncentrował się na sobie i swoim wyglądzie, zapominając całkowicie o tym, że jest z nim piękną kobieta. Także Ewelina nie mogła zaliczyć tego dnia do udanych. Po zakończeniu zadania Bar miała dla uczestników niespodziankę – kolację na najbardziej eleganckim tarasie w Warszawie. Pójść na nią mogli tylko wybrańcy, a do tych szczęśliwców należała Osi, Marta i Góral. Szczęśliwa trójka nie tylko spędziła wspaniały wieczór, ale też miała okazję bliżej poznać jedną z najbardziej rozchwytywanych modelek na świecie.
W trakcie eliminacji jurorzy nie mieli prostego zadania i musieli dokonać wyboru. Co do zwycięstwa – tu nie było wątpliwości. Odcinek bezkonkurencyjnie wygrała Osi, która nie tylko świetnie wypadła w sesji z Bar Rafaeli, ale też zrobiła doskonały pokaz i portret. Tuż za nią znalazła się coraz lepsza Ola Żuraw, a trzecim miejscem musiała zadowolić się Marta Sędzicka. Wśród zagrożonych pojawiła się ponownie Michalina i niespodziewanie Ewelina. Ostatecznie to jednak ta ostatnia musiała pożegnać się z programem. Osi, Ola, Marta, Góral, Michał i Michalina – to oni w przyszłym tygodniu pojadą na Lisboa Fashion Week.