Każdy projektant ma swoją ulubienicę – Karl Lagerfeld jest wierny Anji Rubik, zaś Marc Jacobs raz na jakiś czas znajduje sobie nowy „obiekt” inspiracji. Od niedawna jest nim jasnowłosa modelka Ruby Jean Wilson, która otworzyła aż dwa pokazy nowojorskiego projektanta – Marc Jacobs oraz Louis Vuitton. To właśnie po paryskim pokazie zaprezentowała się w uroczej, minimalistycznej stylizacji, wzbudzając powszechny zachwyt wśród stylistów i fotografów mody ulicznej.
Całość zestawu nawiązuje do stylu lat 60 – tak z pewnością ubrałaby się ikona tamtych czasów, Audrey Hepburn. Biały sweterek o ciekawym kroju i futrzanym przodzie modelka połączyła z czarnymi cygaretkami. Do tego równie proste buty na płaskim obcasie i z delikatnie spiczastym noskiem, czerwona czapka (tu chyba zainspirowała ją Dree Hemingway) oraz kocie okulary godne innej ikony mody oraz kina, Elizabeth Taylor. Platynową grzywkę Ruby Jean wysunęła spod czapki, zgodnie z moda obowiązującą od kilku sezonów wśród dziewczyn-hipsterek. To chyba narodziny nowej gwiazdy street style!