![“Podstawowym błędem jest nadmierna objętość”. O fryzurach ślubnych rozmawiamy z ekspertem [Exclusive]](https://lamode.info/wp-content/uploads/2025/06/fryzury-slubne-1-1300x731.jpg)
Fryzura ślubna to nie tylko uzupełnienie stylizacji panny młodej. W tym ważnym dniu wszystko powinno tworzyć spójną całość. I choć może się wydawać, że włosy to mniej znaczący element, w rzeczywistości to nie prawda. Czym warto się kierować, wybierając ślubną fryzurę? Jakich błędów unikać i jak poradzić sobie w tym ważnym dniu bez pomocy specjalisty? Kilka cennych informacji zaserwował nam ekspert, Mateusz Końca.
O fryzurach ślubnych rozmawiamy z ekspertem
Buty polskich marek na ślub dla panny młodej: 5 najmodniejszych par, którym nie mogę się oprzeć
Lamode.info: Czym powinniśmy się kierować, wybierając fryzurę na ślub?
Mateusz Końca: Przede wszystkim wygoda. Jeśli panna młoda na co dzień nie lubi nosić rozpuszczonych włosów, w dniu ślubu w takim uczesaniu na pewno nie będzie czuć się komfortowo. Poza tym liczy się sukienka. Pod uwagę należy wziąć jej formę i strukturę. Proponując różne rozwiązania, staram się też szukać inspiracji w welonie, motywie przewodnim wesela czy samej pannie młodej. Analizuję to, jak się nosi, co lubi, a czego nie. Namawiam też, by wybrać fryzurę, która za kilka lat nie wywoła uszczypliwości.
A co z trendami?
Aktualnie dominuje moda na uczesania w klimacie old money. Niemniej od lat powtarzam swoim klientkom, żeby nie podążać ślepo za modą. Dotyczy to nie tylko upięcia, ale też cięcia czy koloryzacji. Myśląc o przyszłości, wiem, że w grze zawsze znajdzie się pięknie wyczesany błyszczący włos, w formie fali, kucyka czy koczka. Im prościej tym lepiej.
Sam czym się inspirujesz?
Lubię zaglądać do archiwalnych zdjęć ze światowych, czerwonych dywanów. Osoby, które przygotowują gwiazdy na przykład na festiwal filmowy w Cannes, to najlepsi specjaliści w branży. Poza tym, powtórzę się, dla mnie najważniejsza jest panna młoda, czyli moja bohaterka – jej wizja, suknia czy przyzwyczajenia.
Skoro wspominasz gwiazdy, muszę zapytać, czy jesteś w stanie wskazać, które znane kobiety miały najlepsze fryzury na swoich ślubach?
Mam dwa ulubione looki. I są one skrajnie różne. Jedna to bohaterka fikcyjna, druga to postać ze realnego świata.
Poproszę szczegóły.
Uwielbiam ślubny look Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”. Jak zobaczyłem stylizację postaci granej przez Sarah Jessicę Parker, zabrakło mi tchu i miałem ciarki. W tym przypadku cały look tworzył niepowtarzalną całość. Był też nierozłączny. Suknia od Vivienne Westwood i włosy od Serge Normant. Swoją drogą, Serge od lat jest autorem wszystkich fryzur SJP – w serialu, jego filmowej kontynuacji i w „And Just Like That”. Mam słabość do prac Serge’a. Już po formie rozpoznaję jego dzieło. I powiem ci, że to chyba największy komplement dla projektanta, makijażysty czy fryzjera, gdy ludzie rozpoznają jego pracę bez podpisów. A jeśli chodzi o drugi look, to mój głos wędruje do stylizacji Kim Kardashian podczas jej ślubu z Kanye Westem. To była ponadczasowa forma. Stylizację włosów wykonał wówczas Chirs Mcmillan. W wywiadzie podkreślał, że do dziś jest to najczęściej „kopiowana” fryzura na ślub. I wcale mnie to nie dziwi.
fot. IG @thnbridal
fot. IG @kimkardashian
Wiemy już, jakie fryzury powinny otrzymywać zielone światło. A czy istnieje lista błędów, które pojawiają się w ślubnych stylizacjach?
Dla mnie podstawowym błędem jest nadmierna objętość i jej błędne rozłożenie na płaszczyźnie, którą jest nasza głowa. Najważniejsze są proporcje. „Więcej” powinno być tylko w górnej części, czyli koronie głowy i ewentualnie na grzywce. Resztę pozostawiłbym płaską, w szczególności od skroni w dół. Za duża ilość produktu, zbyt skomplikowane upięcia, za mocno skręcone włosy i nierozczesane „loki” to la mnie największe, fryzjerskie grzechy. Zresztą to właśnie przerysowana objętość jest często tym, czego po latach żałują kobiety. Pamiętajmy, że włosy to kolejny element przygotowany na „miarę”. Dzięki nim pewne elementy w twarzy potrafimy podkreślić, a inne schować. Fryzura XXL na całości nikomu nie służy…
To cenna informacja szczególnie dla tych kobiet, które chcą uczesać się w dniu ślubu same. Czy poza pilnowaniem objętości, masz dla nich jeszcze jakieś rady?
Najważniejsze jest odpowiednie nadanie struktury naszym włosom. To ten moment stylizacji zapewni jej trwałość i plastyczność. Jak to uzyskać? Najlepiej po umyciu głowy zacząć od użycia sprawdzonej pianki na włosy. Taki produkt nakładamy od nasady (wręcz wmasowujemy go w skórę głowy) i dodatkowo rozprowadzamy go na całej długości przy pomocy dłoni. Włosy dobrze jest też wyciągnąć na szczotkę o mniejszej średnicy. Pomocne okażą się również wałki, nałożone na całą głowę, przynajmniej na godzinę. Po upływie tego czasu trzeba rozczesać pasma (z głową zadartą do tyłu) i spryskać je średnio utrwalającym lakierem. Później warto zrobić przedziałek i ponownie przeczesać włosy oraz nałożyć olejek, który je wygładzi. To przepis na naturalne, błyszczące włosy. To również recepta na idealną bazę, aby spiąć włosy w prosty kucyk z przedziałkiem lub kok. Moją radą byłoby też wybieranie prostych form i używanie sprawdzonych wcześniej kosmetyków. Warto też wykonać fryzurę próbną.
Niezależnie od tego, czy uczesze nas profesjonalista czy fryzurę wykonamy same, jak przygotować włosy na ten ważny dzień?
Dwa tygodnie przed ślubem polecam wykonać profesjonalną pielęgnację włosów. Ampułkę, maskę, rytuał połączony z sauną. Pociąć końcówki, a jeśli jest potrzeba odświeżyć i nabłyszczyć kolor. Trzy miesiące przed weselem odradzam też drastyczne cięcia i wielkie metamorfozy. W dzień ślubu z kolei zachęcam do wykonania peelingu skóry głowy i mycia szamponem oczyszczającym. Pomoże to ściągnąć z włosa między innymi nagromadzone resztki kosmetyków. Poza tym głowę trzeba umyć dwukrotnie sprawdzonym szamponem i nałożyć nawilżającą odżywkę. To będzie idealna baza do dalszej pracy.
Kim jest Mateusz Końca?
Mateusz Końca to jeden z najmłodszych i najbardziej doświadczonych stylistów włosów w Polsce. Wypracował swój charakterystyczny styl cięcia, koloryzacji i stylizacji włosów. Cechuje go precyzja i dopracowana przestrzenna forma. Na co dzień pracuje z polskimi gwiazdami (między innymi z Joanną Przetakiewicz, Małgorzatą Kożuchowską, Magdaleną Lamparską, Dodą czy Violą Piekut). Mateusz pracuje też na planach telewizyjnych programów i kampanii reklamowych o zasięgu międzynarodowym.
Kolorowa suknia ślubna łamie ponadczasową biel i sprawia, że miłość nabiera barw
Mateusz Końca, fot. archiwum prywatne
