„Holandia jest rozwijającym się rynkiem położonym w sercu zachodniej Europy. Ten kraj ma ogromny apetyt na dobra luksusowe, więc jest naturalnym wyborem dla Vogue’a.” – powiedział w listopadzie 2011 roku członek zarządu wydawnictwa Code Nest International, Jonathan Newhouse.
Od tamtej pory minęły 4 miesiące i 21. marca bieżącego roku Holendrzy ujrzeli pierwszy numer Vogue Netherlands, to już 19. edycja słynnego, wydawanego na całym świecie pisma. Póki co magazyn dostępny jest jedynie w sklepie Bijenkorf w Amsterdamie. Na tę okazję butik postarał się o wyjątkową dekoracją 8 sklepowych witryn, a Claes Iversen i G-star zaprojektowali sukienki, w które ubrane zostały manekiny. Ubrania i dodatki z najnowszych, wiosennych kolekcji, logo Vogue, kwiaty i modowe hasła „spoglądają” z okien na przechodniów.
Redaktor naczelną holenderskiej edycji magazynu została Karin Swerink, która do tej pory była związana z Glamour. W Holandii pismo wydawane będzie przez wydawnictwo Gruner[&]Jahr. Na okładce znalazły się top modelki Romee Strijd, Ymre Stiekema i Josefien Rodermans. Ponadto w pierwszym numerze czasopisma pojawił się edytorial z belgijską top modelką Hannelore Knuts w roli głównej. Dziewczyna wystylizowana została przez Saskię Van Langervelde, a zdjęcia wykonał fotograf Nico. Za sesję okładkową natomiast odpowiedzialny jest Marc de Groot, a bardzo kobiecą, kolorową, retro stylizację przygotowała Marije Goekoop.
Tytuł wydania nawiązuje do współpracy przy numerze zarówno Holendrów jak i Belgów, ponieważ w obu krajach numer będzie w regularnej sprzedaży od 22 marca 2012. Pierwszy Vogue Netherlands zawiera również dwustronicowy wywiad z belgijką Raïssa Verhaeghe, która 4 lata pracowała między innymi dla BVBA 32 (firmy Ann Demeulemeester i Haiden Ackermann).
Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki za kolejne wydania!
Może my również doczekamy się polskiego wydania Vogue?