Życie jak marzenie – tymi słowami brytyjski Vogue rozpoczyna edytorial Amerykanka w Paryżu poświęcony szalonej karierze licealistki z St. Louis, Karlie Kloss, która w mgnieniu oka stała się światowej sławy top modelką. Harriet Quick – dziennikarka i Angelo Pennetta – fotograf, przeprowadzają czytelników przez niesamowitą rzeczywistość, w której na co dzień obraca się Karlie.
„Malutki, idealny nos słodko osadzony na twarzy w ksztłcie serca, czarujące usta, ostro zarysowane brwi i wydatne kości policzkowe.” – tak opisuje modelkę Harriet Quick. Do tego dodajmy jeszcze nieskończenie długie nogi oraz wysportowane, umięśnione i szczupłe ciało. Nie można również zapomnieć o uwodzicielskim, przyciągającym wzrok chodzie modelki, który, jak sama podkreśla wyćwiczyła trenując taniec w szkole baletowej. Któż więc mógłby się oprzeć Karlie Kloss? Na pewno nie światowej sławy projektanci, fotografowie, styliści i redaktorzy naczelni magazynów. Tym bardziej, że podobno młodziutka modelka aż kipi pozytywną energią i ani na chwilę nie rozstaje się z uśmiechem. Nic więc dziwnego, że majowe wydanie Vogue UK poświęciło jej dobrych parę stron.
Mierząca ponad 180 cm wzrostu Karlie pozuje w najnowszym numerze brytyjskiego czasopisma w najróżniejszych stylizacjach przygotowanych przez Francescę Burns. Givenchy, Valentino, Maison Martin Margiela, Dior, Chanel – to tylko niektóre marki pojawiające się na kolejnych stronach magazynu. Mówi się, że modelka przypomina słynną ikonę lat 70. Veruschkę – co o tym sądzicie?