Ponad dekadę temu, w głowie prezesa koncernu Louis Vuitton Moët Hennessy, narodziła się wizja utworzenia monumentalnego centrum sztuki współczesnej. Jego marzenie pomógł mu ziścić amerykański architekt Frank Gehry, znany m.in. z projektu Muzeum Guggenheima w Bilbao.
Nowa przestrzeń, otwiera dialog z szerszą publicznością, oferując artystom platformę do dyskusji i refleksji – powiedział Bernard Arnault.
Spektakularna budowla, znajdująca się w paryskim Lasku Bulońskim jest warta ponad 200 milionów dolarów. Gmach, nazwany Louis Vuitton Foundation for Creation, będzie miał za zadanie promocję sztuki nowoczesnej, której ogromnym wielbicielem jest Arnault. Twórca projektu architektonicznego muzeum miał przed sobą ciężkie zadanie, ponieważ musiał dopasować koncepcję obiektu do ukochanej przestrzeni Paryżan. Źródłem jego inspiracji były perły francuskiej architektury oraz natura.
Misją muzeum jest promowanie artystów, zarówno na szczeblu krajowym, jak i na arenie międzynarodowej. Organizowane będą również czasowe wystawy, spotkania, debaty oraz sympozja. Wśród priorytetów ustawiono realizację misji edukacyjnej, zwłaszcza wśród młodzieży.
Co sądzicie o projekcie? Czy Waszym zdaniem tego typu artystyczna przestrzeń jest potrzebna?