Nigdy nie planowała zostać modelką i do tej pory nie jest przekonana, że kiedykolwiek powinna była w ogóle trafić do tej branży. Małgosia Bela, pomimo tego, że portal models.com umieścił ją w rankingu Icons, a takie marki jak Gucci czy Salvatore Ferragamo zapraszają ją do udziału w swoich kampaniach, nadal pozostaje niezwykle skromną osobą. Choć szybko stała się obywatelką świata, podróżując między Nowym Jorkiem, Paryżem i Mediolanem, ciągle z ogromnym sentymentem wspomina swój rodzinny Kraków. O tym, że poza pracą w modelingu jest przede wszystkim szczęśliwą mamą i żoną, Gosia opowiedziała Tinie Isaac–Goizé, a efekty ich rozmowy możemy przeczytać w najnowszym wydaniu internetowego magazynu The Edit.
Najnowsza, a jednocześnie ostania kampania Gucci za czasów Firdy Giannini, będzie z pewnością jednym z najważniejszych projektów w całej karierze Beli. Nic więc dziwnego, że w sesji dla najnowszego tytułu wydawanego przez platformę Net-A-Porter, na kilku zdjęciach modelka pojawiła się w całych sylwetkach z pokazu wiosenno- letniej kolekcji włoskiej marki. Odpowiedzialny za cały edytorial Nico, uchwycił Polkę również w projektach od Saint Laurent, Emilio Pucci, Miu Miu, Victorii Beckham, Coach, The Row czy Acne Studios. Stylizacje przygotowane przez Natalie Brewster zostały utrzymane w klimacie jednej z najmocniejszych tendencji tego sezonu, czyli stylu lat 70.. Już we wspomianej sesji wizerunkowej Gucci czy niedawno opblikowanym edytorialu dla lutowego Harper’s Bazaar Germany, Małgosia udowodniła, że świetnie czuje się w tej estetyce. Czy równie przekonująco wypadła i tym razem? Zajrzycjcie do galerii i ocencie sami!