Specjalnie dla Lady Gagi firma Coty stworzyła specjalną technologię, która umożliwiła skomponowanie czarnego perfumu po raz pierwszy w historii. Choć płyn jest ciemnej barwy to tuż po kontakcie ze skórą zmienia się w przeźroczysty, pozbawiony koloru. To tylko jedna z wielu kontrowersji, które towarzyszą autorskim perfumom popularnej piosenkarki Lady Gagi. Jej zapach „Fame” początkowo miał pachnieć krwią i nasieniem jednak ostatecznie (i na całe szczęście) zrezygnowano z tego dziwacznego pomysłu. W wachlarz aromatów perfumu wchodzi pokrzyk wilczej jagody, sproszkowana morela, esencja z szafranu, krople miodu i rozdrobnione serce storczyka tygrysiego. Brzmi jak przepis wprost z lekcji eliksirów w Hogwarcie.
Ten innowacyjny zapach sprzedawany będzie w zaprojektowanym przez Nicka Knighta flakonie, o niezwykle mrocznym wyglądzie, a do sprzedaży trafi już w sierpniu 2012 roku. Dostępny będzie w ok. 30 000 tys. sklepach na świecie w trzech rozmiarach, których ceny rozpoczynają się od 19$, a kończą na 79$. Poza klasycznym zapachem na rynek zostanie wypuszczone także mydło, żel i balsam do ciała „Fame”.
Wielkiemu szumowi wokół autorskich perfum Lady Gagi towarzyszy równie kontrowersyjna kampania autorstwa Stevena Kleina, w której piosenkarka leży nago przysłonięta nieco malutkimi mężczyznami z perfumami „Fame” w ręku.
Kupicie?