Gdy myślimy o kampaniach wielkich domów mody najczęściej skojarzenie pada na przepych. Kampanie są bogate, z najlepszymi modelkami i w całokształcie muszą eksponować dobrą kondycję marki. Dlatego intrygujący jest kontrast w najnowszej kampanii Balmain, który drogie stroje pokazuje w zwykłym i bardzo skromnym mieszkaniu. Cała estetyka jest bardzo surowa a stroje, choć momentami odważne wydają się być wygaszone. Autorem tej kampanii na jesień zimę 2012/2013 jest David Sims, przed którego obiektywem stanęła modelka Nadja Bender i model Clement Chabernaud. Choć Balmain identyfikujemy z przepychem, to ta kampania w umiejętny sposób odbiega od komercji, a patrząc na zdjęcia wydawałoby się, że marka jest tak zwyczajna, że jest dla wszystkich.