Peter Dundas powraca do korzeni marki Emilio Pucci, czyli do jetsetu. Jetset, dosłownie oznaczający „śmietanka towarzyska”, jednak przyjął się przede wszystkim jako termin definiujący określony sposób ubierania się. Jest to styl , nawiązujący zarówno do wyszukanych szykownych ubrań, jak i do luźnych inspiracji boho – ważne jednak, że reprezentuje jakość i luksus, a ponadto, że można go nosić przez cały dzień – i na plaży, i na przyjęciu.
Włoski dom mody rozwijał się zawsze w duchu tej tendencji – i choć Dundas ostatnimi czasy w kolekcjach prêt-à-porter odchodzi od tego stylu, to w kolekcji resort 2013 postanowił przywołać go ponownie. Dużo jest zatem kolorów, krojów nawiązujących zarówno do stylu kolonialnego, ale nie brak też mrocznej, uniwersalnej czerni. To zestawy nastawione na życie w mieście – z jednej strony precyzyjnie wystudiowane, z drugiej natomiast – pełne radosnej włoskiej nonszalancji.
Po prostu la dolce vita!