Od lat french manicure uchodzi za symbol klasyki, ponadczasowości i wyczucia stylu. Jednak świat beauty nie lubi stagnacji i poszukuje coraz nowszych rozwiązań. Tak też pojawił się nowy trend, prosto zza oceanu: american manicure. Na pierwszy rzut oka niewiele różni się od frencha, ale estetkom nie umkną nawet najdrobniejsze szczegóły. W końcu, jeśli nosi go Jennifer Lopez, zwolenniczka nude, to musiał stać się hitem. Już teraz wiemy, że amerykańskie paznokcie są delikatniejsze i dają więcej możliwości personalizacji. Jak wygląda american manicure?
Jak wygląda american manicure, czyli amerykański manicure?
American manicure, choć inspirowany francuską wersją, ma delikatniejszy charakter i różni się techniką wykonania. Dominują w nim półtransparentne, naturalne odcienie lakierów do paznokci, a charakterystyczna biel na końcówce jest subtelnie rozmyta. Niekiedy zamiast kontrastowej bieli stosuje się mleczne tony, bardzo jasne róże, beże, by przejścia między kolorami były jak najmniej zauważalne.
Pomysłodawcą tego typu manicure jest Tom Bachik, manicurzysta gwiazd, m.in. Seleny Gomez i Jennifer Lopez. To właśnie dla Lopez zaczął stosować american manicure, ponieważ gwiazda upodobała sobie paznokcie o wyrazistym kształcie, ale neutralnej kolorystyce.
Klasyczny american manicure stawia na paznokcie w kształcie migdała, ale Amerykanki zaczęły modyfikować ten element, wybierając paznokcie owalne, kwadratowe lub owalne kwadraty. Tym samym amerykański manicure stał się jeszcze bardziej powszechny, bo udowodnił, że wygląda doskonale na każdych dłoniach.
fot. IG @samantharudge.beauty
fot. IG @aimeestokesbeauty
American manicure a french manicure – czym się różnią?
Oba typy manicure – amerykański i francuski – mają ze sobą wiele wspólnego, ale różnice między nimi są znaczące. Pierwszą z nich jest intensywność białej końcówki. W french manicure widać wyraźnie zaznaczony biały pasek kontrastujący z płytką paznokcia. Paznokcie w stylu amerykańskim stawiają na delikatne przejścia i rozmycie białej końcówki.
Druga różnica polega na technice wykonania. Wykonując francuski manicure, najpierw nakłada się kolor bazowy – beż, róż – a dopiero potem wykańcza brzeg płytki białym lakierem. Z kolei w amerykańskim efekt subtelności uzyskuje się dzięki położeniu białego paska na samym początku, a dopiero potem pokryciu paznokci cielistym lakierem. To właśnie ta metoda odpowiada za niezwykły, eteryczny wygląd paznokci.
fot. IG @saruhnails
fot. IG @saruhnails
Komu sprawdzi się amerykański manicure?
Na paznokcie w stylu amerykańskim może skusić się każda kobieta, która ma ochotę na nierzucający się w oczy, ale stylowy look. Z pewnością sprawdzi się u pań, które cenią sobie naturalność i chcą, by paznokcie wyglądało zdrowo i nie były przesadnie wystylizowane. To także opcja dla kobiet mających mało czasu na zmianę manicure – nie widać na nim odrostu.
Manicure w stylu amerykańskim poleca się wszystkim, którzy są znudzeni klasycznym frenchem. Wbrew pozorom, francuski manicure jest wyrazisty i nie zawsze wygląda elegancko. Za to american wpisuje się w nowoczesną konwencję minimalistycznej urody.
Co więcej, amerykańskie paznokcie pasują do każdego kształtu paznokci, zarówno do krótkich, jak i do długich. Zatem nową definicją elegancji, uniwersalności staje się styl amerykański na paznokciach.
fot. IG @saruhnails
fot. IG @matejanova
Zdjęcie główne: IG @shuga.studio
