Norweżka Iselin Steiro całując lustro leży wyciągnięta na kanapie w niezwykle bogatych projektach. Prowokacja? Nie, bo wszystko na tym zdjęciu, autorstwa Stevena Meisela, jest mocno przemyślane. Modelka bowiem uosabia kobietę nowego zapachu domu mody Lanvin o nazwie „Me”. Podobnie jak perfumy kampania łączy w sobie zmysłowość i elegancję i ukazuje kobietę myślącą o sobie – nieco narcystyczną, hedonistkę, nie egoistkę.
Jest to już szósta propozycja marki tuż obok m.in. Éclat d’Arpège, Jeanne Lanvin, Jeanne Couture, Marry Me oraz Arpège, który niedawno obchodził 85 urodziny. „Me” to kolejny krok marki. Propozycja jest mocno związana z modą już na poziomie buteleczki ozdobionej biżuterią. Ukryto w niej kwiatowy zapach o wyczuwalnych nutach róży oraz mandarynki, borówki, tuberozy, lukrecji i sandałowego drewna.
Ciekawi jak „Me” pachnie na żywo? Dobra wiadomość – już od 1 kwietnia zapach dostępny jest w sprzedaży!