Kiedy kilka lat temu światło dzienne ujrzał projekt Art of Trench, z miejsca uznany został za jedno z najlepszych marketingowych posunięć modowej marki. Cała akcja polegała na publikowaniu swoich zdjęć w trenczu Burberry na stronie tego brytyjskiego domu mody.
Dzięki tak prostemu posunięciu klienci czuli, elitarną wręcz przynależność do tego jednego z najbardziej znanych brandów. Stworzyli społeczność Burberry, ludzi podobnych do siebie, przez co odbierali to, jako wyróżnienie. W ślad za tym poszła marka Gucci, która podobną strategię przełożyła na okulary przeciwsłoneczne.
Jednak w tym roku Burberry inauguruje projekt Art of Trench w wybranych miastach świata, gdzie organizuje imprezę zrzeszającą swoich znanych i mniej znanych fanów. Podobnie będzie jesienią w Paryżu, gdzie po raz pierwszy odbędzie się tego typu event.
Z tej okazji w słynnym trenczu sfotografowano przeszło 50 osób ze świata mody, muzyki, kultury, sztuki i filmu w charakterystycznych miejscach stolicy Francji. Ich zdjęcia pojawią się m.in. na ekranach oraz wystawach pop-up shopu marki, który stworzono w najbardziej znanym paryskim domu handlowym Printemps w ramach „London Mania”. Wszystko jest, więc iście brytyjskie!
Na zagospodarowanej przez markę przestrzeni będzie można kupić także limitowaną kolekcję, która powstała w ramach tej współpracy – Burberry Loves Printemps. Znajdziemy w niej 56 elementów garderoby, od skórzanych kurtek po klasyczne trencze, inspirowanych energią i emocjami muzyki granej na żywo. Cała akcja trwać będzie od 22 sierpnia do 20 października.