Gdy rozmawiamy o kosmetyczkach naszych babć, niemal natychmiast przypominamy sobie zapach granatowego kremu Nivea czy wygląd flakonika „Pani Walewskiej”. I choć czasy i urodowe trendy się zmieniają, część z „retro” produktów beauty wciąż można znaleźć na drogeryjnych półkach…
Z tekstu dowiesz się:
- Jakie kultowe kosmetyki można było znaleźć w kosmetyczkach naszych babć?
- Czym wyróżniają się perfumy „Pani Walewska” i jaka jest ich historia?
- Dlaczego krem Nivea był (i wciąż jest) tak popularny?
- Jakie produkty oferowała marka Pollena i co produkuje obecnie?
- Dlaczego szare mydło Biały Jeleń było tak cenione i czy nadal jest dostępne?
- Co sprawiło, że szampon Familijny był używany przez całe rodziny?
- Jakie działanie przypisywano wodzie brzozowej?
- Jakie kolorowe kosmetyki oferowała marka Celia i dlaczego były kultowe?
- Czy te „retro” kosmetyki są nadal dostępne na rynku?
Te 7 kosmetyków możesz pamiętać z kosmetyczki babci
Zapraszamy cię dziś w nostalgiczną podróż do świata beuaty. Środek transportu? Kosmetyczki naszych babć. Przystanki? Kultowe kosmetyki z czasów PRL. Przedstawiamy zatem 7 produktów, które kilkadziesiąt lat temu pomagały dbać o urodę i stały się obiektami pożądania. Co ciekawe, większość z nich jest dostępna do dziś, niemniej w wielu przypadkach w zmienionym opakowaniu i czasami formule.
Perfumami “Pani Walewska” pachniały damy PRLu
Jedną z najbardziej kultowych, kosmetycznych marek PRLu jest linia „Pani Walewska”, którą wypuściła firma Miraculum. I choć w ich portfolio do dziś znajdują się zarówno kosmetyki do pielęgnacji, jak i kolorówka, największą popularnością od lat 70. XX wieku cieszy się zapach, zamknięty w kobaltowym flakonie. Mowa o perfumach bazujących na kwiatowo-orientalnych nutach. Produkt ten, choć dziś znacznie mniej pożądany, wciąż jest dostępny – i to w różnych wersjach zapachowych.
PS. Wiesz, że „Pani Walewska” zawdzięcza nazwę prawdziwej postaci? Chodzi o arystokratkę, Marię Walewską, kochankę Napoleona.

Zapach “Pani Walewska” – 29,99 PLN/ 30 ml
Krem Nivea to pielęgnujący produkt do zadań specjalnych
Gdy myślimy o babcinej kosmetyczce, przed oczami od razu pojawia nam się również klasyczny krem Nivea w granatowym opakowaniu. Kilkadziesiąt lat temu był to wielofunkcyjny produkt, ponieważ jego uniwersalna, gęsta formuła sprawdzała się zarówno jako krem do twarzy, rąk, jak i do pielęgnacji całego ciała. Dla wielu pokoleń był synonimem prostoty, skuteczności i elegancji, a jego charakterystyczny zapach chyba każdemu kojarzy się miło. Choć od jego premiery minęło ponad 100 lat, aktualnie granatowa Nivea to nie tylko symbol dzieciństwa, ale też dowód na to, że klasyka nigdy nie wychodzi z mody.

Krem Nivea – 19,90 PLN/ 150 ml
Produkty do pielęgnacji Pollena były obiektem pożądania
Pollena to marka, która miała bardzo bogatą ofertę. Wśród propozycji znajdowały się balsamy do ciała, kremy do rak czy kolorowe kosmetyki. I choć dziś nie dostaniesz już tych produktów, firma wciąż działa i produkuje między innymi artykuły z etykietą Biały Jeleń.
Szare mydło Biały Jeleń to uniwersalny produkt nie tylko do pielęgnacji
A skoro o Białym Jeleniu mowa… szare mydło w czasach PRL to także był must-have w każdej kosmetyczce. Nasze babcie wykorzystywały tę kostkę nie tylko do pielęgnacji wrażliwej skóry czy do mycia rąk, lecz także do prania. Prosty skład, brak barwników i zapachu sprawiały, że był (i jest) to produkt bezpieczny dla każdej skóry. Dodajmy, że Biały Jeleń do dziś jest obecny na rynku, choć już w nowszej odsłonie i… nie tylko w formie mydła w kostce.

Mydło Biały Jeleń – 5,99 PLN
Szampon Familijny stał na każdej łazienkowej półce
Kolejnym klasykiem był szampon Familijny, zamknięty w charakterystycznej, niebieskiej butelce. Jego prosty skład, łagodność i wysoka dostępność (w czasach PRL to nie była często spotykana historia) sprawiały, że był używany przez wszystkich członków rodziny. Warto też wiedzieć, że marka istnieje do dziś i oferuje różne warianty swoich produktów. Najwierniejsi fani jednak i tak sięgają po oryginalną wersję tego kosmetyku.

Szampon Familijny – 7,99 PLN/ 500 ml
Woda brzozowa to magiczna wcierka do włosów z czasów PRL
Do pielęgnacji włosów nasze babcie i mamy używały również wody brzozowej. Jakie ma działanie? Uważano, że wzmacnia cebulki, ograniczenia wypadanie i poprawia kondycję skóry głowy. Produkt charakteryzuje się świeżym, ziołowym zapachem i lekką, nieobciążającą formułą. I choć nie był luksusowym artykułem, przez lata cieszył się ogromną popularnością. Dziś wiele firm ma go w swojej ofercie.

Woda brzozowa – 22,50 PLN/ 500 ml
Kolorowe kosmetyki marki Celia kochały wszystkie Polki
W czasach PRL na rynku nie było zbyt wielu marek, oferujących kolorowe kosmetyki. Niemniej Celia sprawiała, że… nie był to duży problem. Szminki w metalowych opakowaniach, tusze do rzęs w kostce i klasyczne róże do policzków były synonimem elegancji i kobiecości tamtych czasów. Celia przez dekady oferowała niedrogie, ale trwałe produkty do makijażu, które szybko zyskały status kultowych. Dziś jej artykuł wciąż są dostępne, ale muszą mierzyć się z ogromną konkurencją.
7 kolorowych kosmetyków, za którymi 20 lat temu szaleli milenialsi

Pomadka Celia – 31,49 PLN