REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

WYNIKI KONKURSU FARMONA – ROZPIEŚĆ CIAŁO, POBUDŹ ZMYSŁY

Wakacyjny konkurs z marką Farmona rozwiązany! Sprawdź, do kogo trafią zestawy aromatycznych kosemtyków marki. 

WYNIKI KONKURSU FARMONA – ROZPIEŚĆ CIAŁO, POBUDŹ ZMYSŁY 7989 127478
REKLAMA

Wakacyjny konkurs zorganizowany wraz z Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona pokazał nam, jak różne macie podejście do pielęgnacji skóry. Jedni z Was poświęcają jej całą swoją uwagę, drudzy, wręcz, odwrotnie, nie znajdują wystarczająco dużo czasu, by rozpieszczać ją i zadowalać przy tym zmysły.

 

Pragniemy podkreślić, iż spośród nadesłanych zgłoszeń wybraliśmy te, które zachwyciły nas oryginalnością i pomysłem. Przypominamy, że aby wziąć udział w konkursie należało w najciekawszy sposób odpowiedzieć na ponizsze pytanie:

 

Co powiedziałaby o Tobie Twoja skóra?

 

Miło jest nam poinformować, że spośród nadesłanych zgłoszeń wyłoniliśmy 5 laureatów, autorów najciekawszych naszym zdaniem odpowiedzi, którzy w nagrodę otrzymają pachnące zestawy kosmetyków Farmona w składzie: Magic SPA Olejek do kąpieli Wiśniowe Szaleństwo, Magic SPA Sól do kąpieli Bursztynowy Relaks, Sweet Secret Migdałowy balsam do ciała, Sweet Secret Migdałowy krem do rąk i paznokci, Sweet Secret Migdałowy peeling pod prysznic (wartość każdego zestawu to 76 PLN). 

 

 

Poniżej zwycięskie odpowiedzi:

 

1) Anula W. – Grodzisk Wielkopolski

 

“Oj, panno Anno, tak się nie godzi!

Słońce już dawno po niebie chodzi,

a panna leżysz wciąż jeszcze w łóżku…

No, wstawaj panna! Hop-siup, leniuszku!

 

I do łazienki, a zapamiętaj,

że toaleta poranna – święta!

Zmyj mnie dokładnie wodą, tonikiem,

inaczej ludzie uciekną z krzykiem!

 

O oczy zadbaj, o powiek skórę,

no dziewczę, wspomóż Matkę Naturę,

zmyj je grzeczniutko, krem wklep dokoła,

o nawilżenie Twa skóra woła!

 

Świetnie, to teraz krem matujący,

z mych porów sebum usuwający,

wklep go w swe czoło, nos oraz brodę

– dłużej zachowasz świeżą urodę!

 

Oj, moja Aniu, łapki z daleka!

Pryszcz na korektor, na tonik czeka, 

na maść, krem jakiś dobry z apteki

– nie na paznokcie! Wiedz to na wieki!

 

Makijaż? Znowu? W ten upał? Aniu!

Pamiętać muszę o oddychaniu!

Puder? No dobrze, ale niewiele,

niech się na nosku nieco rozściele…

 

Tusz do rzęs? Okej, ale nic więcej,

boję się myśleć o tej udręce,

mniej – znaczy więcej, pamiętaj o tym,

jeśli chcesz zlikwidować kłopoty!

 

Uff, w końcu – kuchnia! Tak, zjedz śniadanie,

ja także czekam z tęsknotą na nie.

na witaminy, na dużo wody,

i to nie tylko dla mej ochłody…

 

Wiedz, zdrowa dieta – podstawą życia,

także dla skóry – to nie odkrycia.

Jedz więc owoce, tłuszczu unikaj…

No, ale teraz do pracy zmykaj!

 

Najlepiej pieszo – spacer się przyda,

kto się nie rusza, ten będzie brzydal! 

Dzielna dziewczyna! Powiem w sekrecie,

że dobrze jest być Twą skórą w lecie!”.

 

 

2) Magdalena L. – Ruda Śląska

 

„Jesteś The Best, masz w sobie to słodkie, zaraźliwe ciepło i tę totalną hojność w jędrną cielesność. Jesteś jak wiśniowo-migdałowa elektrownia generująca aromat wodzący za nos. Twoja charyzmatyczna kobiecość emanuje przez każdy mój gruczoł. Masz za skórą deliryczną magię kochana. Jak dobrze mieć Cię pod sobą.”

 

 

3) Jan Sz. – Warszawa

 

“Do Inspekcji Pracy!


Uprzejmie proszę o dokonanie kontroli u mojego szefa Jana Sz. i wprowadzenie porządku wewnętrznego w jego niewielkiej, jednoosobowej  firmie. Informuję, że na terenie zakładu panuje wyzysk i mobbing. Wymagania są nadmierne w stosunku do możliwości pracownika przy nędznym wynagrodzeniu za tę niewolnicza pracę. Szef chce sprawnego działania, gładkiego zachowania i jędrnego reagowania przy zachowaniu właściwej kolorystyki warunków zewnętrznych. Sam jednak nie robi nic, by choć trochę pomóc pracownikowi. Latem wyprowadza go na skwar, każąc pracować w temperaturze przekraczającej normy BHP. Nie zapewnia wody i przerw w czasie pracy. Każe tkwić w bezruchu, narażając pracownika na wiotczenie i regres zawodowy. Zimą również nie dba o zachowanie odpowiedniej temperatury, w związku z czym normą są odmrożenia i zaczerwienienia. Szokuje również brak integracji szefa z pracownikiem. Nie ma mowy o wspólnych wyjściach do SPA czy datkach socjalnych mających na celu rekreację i regenerację (taniej) siły roboczej.


W całej tej sytuacji nie ma mowy o zrezygnowaniu z pracy. Zrobiłam błąd podpisując dożywotnią umowę, zakładając, że złapałam za nogi Pana Boga w obliczu wszechobecnego bezrobocia.

 

Mam jednak możliwość strajku i jeśli sytuacja się nie zmieni, zastosuję tę ostateczną metodę!
Z w/w powodów zwracam się o interwencję i poprawę warunków pracy i płacy w firmie Jana Sz.



Zdesperowana i doprowadzona do ostateczności,


Skóra”.

 

 

4) Aleksandra J. – Mazańcowice

 

“Nadajesz mi złocisty kolor słońcem i witaminami. Stosując naturalne kosmetyki sprawiasz, że jestem elastyczna i zdrowa. Chronisz mnie przed deszczem i wiatrem. Dbasz o mnie każdego dnia, dlatego ja sprawiam, że Ty czujesz się wyjątkowa.”

 

 

5) Magda S. – Wrocław

 

“Limonka, cytryna, mięta… uwielbiam i cieszę się, że i Ty jesteś wierna tym smakom i zapachom (nie mam na myśli wyłącznie mojito…). Inaczej nie dałybyśmy rady przebrnąć przez upały, prawda?

 

Lubię te nasze pogawędki – gdy ja daję Ci delikatne, na początku nieśmiałe sygnały, a Ty je w lot wyłapujesz… A gdy zdarza Ci się błędnie odczytać sygnał, lub, co gorsze – nie odczytać go wcale, potrafię zmienić się w zołzę, prawda? Ale sama powiedz, jak można wyjść z morza i nie spłukać gryzącej soli? Albo zasnąć na leżaku? Położyć się spać w makijażu? Ok, zwracam honor, tego nigdy nie zrobiłaś. Właściwie, tak, wiem… Nie mogę narzekać. Nosisz tylko naturalne tkaniny, żadnych tam poliestrów i innych takich… Uwielbiasz chłodne prysznice i peelingi… Masaże (tak, wiem, te Jego dłonie, też nie potrafię się bez nich obejść zbyt długo…), masła do ciała i te hektolitry wody z cytrynką… Jesteś miła, delikatna (przez grzeczność nie wspomnę, jak to jest, gdy golisz łydki bez okularów), lubisz zapach i miękkość – zupełnie tak, jak ja. Ulegasz pokusom, szczególnie spacerując między półkami z kosmetykami, oglądasz mnie uważnie, dbasz, a nawet powiem, że… rozpieszczasz. Nic w tym dziwnego, prawda?! Wszak Ty i ja to najlepszy zespół świata, musimy się wspierać i pomagać sobie nawzajem.  Ja wybaczę Ci, że zapomniałaś o kremie do stóp, a Ty mi, że zbyt gwałtownie zareagowałam na sierpniowe słońce…

 

Lubię Cię za skarby kosmetyczne, których mi nie żałujesz i za te chwile zasłużonego relaksu. Za to, że dbasz o mnie od wewnątrz, pomagając mi pozostawać w dobrej formie! Że nie palisz, pijesz sok pomidorowy i że, tak, jak ja, lubisz spacery na deszczu!

 

A teraz już poproszę o moją codzienną porcję tego kremu do rąk, co to pachnie, jak czekoladowe ciacho i pozwolisz, że udam się na zasłużony odpoczynek… A Ty nie przesadzaj z mojito!”

 

 

Serdecznie gratulujemy laureatom!

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA