REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

WARSZTATY Z DOVE W PARYŻU – RELACJA ZWYCIĘŻCZYNI KONKURSU DOVE PURELY PAMPERING

Romantyczny Paryż i wyjątkowe warsztaty Dove Purely Pampering oczami Katarzyny Garus, blogerki laureatki konkursu Purely Pampering.   

WARSZTATY Z DOVE W PARYŻU – RELACJA ZWYCIĘŻCZYNI KONKURSU DOVE PURELY PAMPERING 7096 128253
REKLAMA

Katarzyna Garus, autorka bloga quintessenceofbeauty.blogspot.com relacjonuje dla Was wyjątkowe warsztaty Dove Purely Pampering, które odbyły się w Paryżu. Przeczytajcie koniecznie!

 

Romantyczny Paryż, światowa stolica mody, piękna i kultury, a na kilka dni miejsce międzynarodowych warsztatów pod przewodnictwem marki Dove. Miałam zaszczyt wziąć udział w tym niezwykłym wydarzeniu, którego motywem przewodnim było pojawienie się w sprzedaży nowej serii żeli pod prysznic Dove Purely Pampering. Słowo pampering oznacza dosłownie rozpieszczający i takie też były całe warsztaty, otulone zmysłowym zapachem i pełne niezapomnianych wrażeń! Zapytacie pewnie, jak to się stało, że udało mi się uczestniczyć w tej wyjątkowej przygodzie? Niespodziewanie wygrałam konkurs ogłoszony na portalu LAMODE.INFO, w którym należało przygotować własną interpretację i rozumienie hasła Dove Purely Pampering – dbanie o siebie jeszcze nigdy nie było tak przyjemne. Moja praca graficzna zwyciężyła, czego naprawdę się nie spodziewałam i przez kilka dni nie mogłam uwierzyć, że w końcu zobaczę wymarzony Paryż! Warsztaty Dove Pampering odbyły się w dniach 18-20 kwietnia i zgromadziły wiele blogerek i znanych osobistości m.in. z Francji, Holandii, Niemiec, USA i Wielkiej Brytanii. Oprócz mnie Polskę reprezentowały: Kasia z portalu iBeauty, Ilona z bloga Bless The Mess by Lena[&]Lona, Marta (Rc2 PR dla Dove Polska), Agnieszka (You tube: Neesia25), Agata z Fragrance of Beauty oraz Basia (You Tube: Callmeblondieee).

 

 

warsztaty Dove oczami Katarzyny Garus fot. prywatne zdjęcia Katarzyny Garus/warsztaty Dove Purely Pampering

 


Dove rozpieszczało nas przez cały wyjazd zapewniając m.in. pobyt w luksusowym, czterogwiazdkowym hotelu w centrum Paryża, wspaniałą kolację w restauracji z dwiema gwiazdkami Michelin, relaksujący pobyt w znanym SPA u Anne Fontaine oraz krótkie, ale intensywne zwiedzanie w przerwach warsztatów. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się aż tylu atrakcji i niespodzianek, wszystko było zaplanowane prawie że co do minuty. Do Paryża leciałyśmy liniami Air France, mieszkałyśmy w bajecznym hotelu Lutetia, a jako miejsce warsztatów Dove wybrało urokliwe Atelier Richelieu. Głównym celem warsztatów było stworzenie przez nas, każda z osobna, własnego żelu pod prysznic z unikatowym zapachem i opakowaniem w ramach serii Purely Pampering. Początkowo podeszłam do tego dość sceptycznie, jednak już po chwili okazało się, że jest to świetna zabawa połączona z poczuciem, że tworzymy coś jedynego w swoim rodzaju. W warsztatach wzięły udział dwie znakomite osobistości – Ann Gottlieb i Laurent Hainaut. Ann jest jakby jednym z ważniejszych “nosów” w branży zapachów. Stworzyła m.in CK One, CK Obsession czy J’adore od Dior, a teraz wykreowała nuty zapachowe dla nowej serii Dove Purely Pampering. Muszę przyznać, iż jestem ogromnie zaszczycona i zszokowana, że mogłam poznać tak wspaniałą osobę. Jej zapachy codziennie nosi na sobie pewnie milion kobiet na świecie… to naprawdę niesamowite doświadczenie. Natomiast Laurent z agencji Raison Pure jest ekspertem w kreowaniu marki, projektowaniu produktu i jego opakowania o czym opowiedział nam podczas swojej prezentacji. Ann skupiła się na tym jak zapach wpływa na człowieka, jego umysł i ciało, a także jak jego tworzenie może być związane z muzyką popularną. Idealny żel pod prysznic powinien rozpieszczać kobietę, działać na jej ciało i zmysły. Ważne jest wszystko – zapach, barwa, konsystencja, elementy, które razem tworzą harmonijnie działającą całość.

 

warsztaty Dove oczami Katarzyny Garusfot. prywatne zdjęcia Katarzyny Garus/warsztaty Dove Purely Pampering


 

Każda z nas uwielbia ten moment, gdy choć na chwilę może zamknąć się w łazience relaksując się w wannie czy pod prysznicem i uwolnić się od stresu i zmęczenia dnia codziennego. Podczas warsztatów miałyśmy także okazję obejrzeć krótki film w 3D, który rozpieszczał nas wanilią, migdałami, kokosem, jaśminem, masłem shea i wieloma innymi efektami związanymi ze składnikami nowych żeli Purely Pampering. Zjawiskowa Ann opisała nam każdą nutę zapachową, a my mogłyśmy wszystko dokładnie powąchać i ocenić. W ramach praktyki dostałyśmy recepturę na pewien zapach i miałyśmy go własnoręcznie odtworzyć mieszając kolejne nuty. I tak kropelka po kropelce… musicie wiedzieć, że wcale nie było to takie proste jak się z początku wydawało! Po tych próbach mogłyśmy się zabrać w końcu za stworzenie swojego unikatowego żelu Dove z serii Pampering. Zapach, który wykreowałam to wanilia z maliną i jest to dość słodkie połączenie, ale bardzo sensualne i kobiece… dokładnie takie, jakie sobie wymarzyłam. W projektowanie butelki pomagali nam na laptopach profesjonalni designerzy. Mnie zależało najbardziej na uwzględnieniu kolorów różowego i złotego i aby cała butelka była dość czysta i elegancka. Gotowy żel dostanę za kilka tygodni, a więc jak na razie pozostaje mi tylko czekać na ostateczny efekt, ale z tego wstępnego projektu jestem naprawdę bardzo zadowolona! Po zakończeniu warsztatów słowo ‘pampering’ będzie kojarzyć mi się z czymś niezwykle sensualnym, kobiecym i eleganckim. Kwintesencją sukcesu Dove są na pewno: czysta biel, minimalizm, przyjemna, kremowa konsystencja i perfekcja w każdym, nawet najmniejszym szczególe!

 

warsztaty Dove oczami Katarzyny Garusfot. prywatne zdjęcia Katarzyny Garus/warsztaty Dove Purely Pampering


 

Mimo iż grafik warsztatów był bardzo napięty udało nam się w Paryżu co nieco zwiedzić. Byłyśmy pod Luwrem, nad malowniczą Sekwaną, pod wieżą Eiffla oraz oczywiście na prestiżowej Avenue des Champs-Élysées. Co zapamiętam z Paryża? Urokliwe uliczki, bardzo wąskie  z wysoką zabudową, wyjątkowo czyste i jasne z piękną architekturą. Miejskie rowery do wypożyczenia, z których można skorzystać niemal wszędzie i wszechobecne skutery zawsze kojarzące mi się z Rzymem. Paryskie sklepowe wystawy, a każda z nich zupełnie inna, stworzona w unikatowym stylu – brak tu reklamy i komercji, jest za to bajeczny pomysł. Prestiżowe butiki Chanel, Prady czy Givenchy, wobec których nie można przejść obojętnie. Francuskie makaroniki, pyszne ciastka przekładane kremem, bardzo kolorowe i bardzo kaloryczne! Zapach świeżych croissantów, który potrafił zwabić nas z drugiego końca naprawdę długiej uliczki. Paryżanki ubrane w świetnie skrojone płaszcze, zaopatrzone w najnowsze modele torebek Louis Vuitton. To wszystko sprawiło, że zakochałam się w Paryżu i mam nadzieję, że w najbliższym czasie wrócę tam na dłużej. Nadal wspominam ten cudowny wyjazd i pewnie jeszcze długo będę… Dziewczyny z polskiej ekipy okazały się przesympatyczne i dlatego też żałuje, że spędziłyśmy razem tak mało czasu. Myślę, że każda z nas była zupełnie inna i świetnie się uzupełniałyśmy tworząc zgrany zespół. Dziękuje ogromnie Dove za tak wielkie wyróżnienie i możliwość wzięcia udziału w tym wspaniałym wydarzeniu!  I  ♥  Dove.

 

Zobaczcie pełną fotorelację Kasi z warsztatów Dove w Paryżu.

 

 

 

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA