Warto odwiedzić
Logotyp serwisu lamode.info

Z WIZYTĄ U… JACKA KŁOSIŃSKIEGO – NIEPOKÓJ NA CHWILĘ PRZED PREMIERĄ KOLEKCJI

Na chwilę przed premierą najnowszej kolekcji Jacka Kłosińskiego w pracowni projektanta czuć niepokój… A może to zapowiedź zbliżającej się katastrofy? Koniecznie zobaczcie nasz nowy cykl "Z wizytą u..."!

Z WIZYTĄ U… JACKA KŁOSIŃSKIEGO – NIEPOKÓJ NA CHWILĘ PRZED PREMIERĄ KOLEKCJI 5555 129645

Z dala od wielkomiejskiego zgiełku i szalonego rytmu życia, w spokojnym Łowiczu, na skraju lasu znajduje się pracownia młodego i utalentowanego polskiego projektanta tworzącego modę męską – Jacka Kłosińskiego. I chociaż brzmi to jak wstęp do bajki dla dzieci, dalej nie jest już tak kolorowo.

 

Jacek zaprosił nas do swojej enklawy na kilka dni przed premierą kolekcji w ramach łódzkiego FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Jesteśmy niezwykle podekscytowani faktem, że jako jedni z pierwszych oglądamy, co zaprezentuje i słuchamy o źródłach inspiracji. A te jak do tej pory – ciekawe i kontrowersyjne – zupełnie odbiegają od standardowych: „książek, filmów, otaczającego świata i architektury”.

 

Już tytuł pracy magisterskiej Kłosińskiego wywołał w środowisku niemałe zamieszanie. Młody designer postanowił bowiem zbadać, czy w dzisiejszych czasach bezdomni kreują modowe trendy… Dalej balansował na pograniczu jawy i snu, przenosił dorosłych w świat bajek, używał podczas sesji wypchanych zwierząt, gdyż jak twierdzi: w nich jest prawda.

 

Najnowsza kolekcja nie ma konkretnego tytułu, ale motyw, jaki jest wyraźnie widoczny to… katastrofa. Nadruki na marynarkach obrazują sceny z klęsk, jakie w ostatnich latach nawiedziły świat. Tryskająca krew, uciekający w popłochu ludzie, wysokie fale zabójczego tsunami. Jak mówi projektant: chciałem w odbiorcach wywołać uczucie niepokoju. I rzeczywiście mu się to udało. Nie tylko nadruki, ale i poszczególne fasony w kolekcji wyraźnie dają odczuć, że nie wszystko jest w porządku. Krzywo przyszyte kieszonki w klasycznej marynarce, rozcięcia w miejscu, gdzie nie powinno ich być… Z zainteresowaniem przechodzimy obok poszczególnych modeli i słuchamy historii, jaka się za nimi kryje.

 

Jacek i Pani Małgosia – jego jedyna współpracownica, dopracowują ostatnie szczegóły, zostajemy nawet zaangażowani w proces dobierania koloru lamówki. W drobnych sprawach zawsze pytam Małgosię o zdanie, a później zazwyczaj postępuję zupełnie na odwrót. – przyznaje Kłosiński. Tak to już jest z przekornymi projektantami.

 

W pracowni panuje luźna atmosfera, zupełnie nie widać stresu i harmidru, jakiego się spodziewaliśmy. Kolekcja dopięta jest bowiem niemal na ostatni guzik… dosłownie niemal, bo tylko guziki zostały do przyszycia – podsumowuje Jacek.

 

 

UWAGA KONKURS!

Dwie pierwsze osoby, które wyślą e-mail o treści Jacek Kłosiński na adres promocja@lamode.info otrzymają jednoosobowe zaproszenie na pokaz projektanta podczas zbliżającego się FashionPhilosophy Fashion Week!

podobne artykuły