Warto odwiedzić
Logotyp serwisu lamode.info

OLA RUDNICKA W LISTOPADOWYM NUMERZE TEEN VOGUE US

W listopadowym numerze Teen Vogue US, Olę Rudnicką możemy oglądać w edytorialu „La bohème” autorstwa Boo George'a.

OLA RUDNICKA W LISTOPADOWYM NUMERZE TEEN VOGUE US 15859 122275

O Yuppies, Yippies, Generacji X czy Pokoleniu Y wiemy już chyba wystarczająco dużo. Każda z tych grup, skupiająca ludzi urodzonych w konkretnym przedziale czasowym, przypisuje im w związku z tym pewne konkretne cechy, odnoszące się czy to do ich stylu życia, czy choćby stosunku do edukacji, gospodarki itp.. We współczesnej szeroko pojętej popkulturze, funkcjonuje również inna grupa, określona mianem Gypset. Tak zwanych Gypsettersów , do których obecnie zalicza się m.in. artystów, projektantów, a nawet surferów i bon vivants, czyli ludzi umiejących się odnaleźć i lubiących się bawić w każdym miejscu na świecie.

 

To,co najlepiej ich charakteryzuje, to przede wszystkim beztroski styl życia, który wiąże się z kolei również z jedną z najbarwniejszych grup etnicznych, czyli cyganów. Gypsy Style to zatem kwintesencja kultury, tej bardzo specyficznej i wyróżniającej się na tle innych zbiorowości,  polegający m.in. na wędrowniczym i bardzo kolorowym trybie życia, co ma także odzwierciedlenie w ich wyglądzie. Idealną przedstawicielkę grupy Gypset przedstawia Ola Rudnicka, która została bohaterką edytorialu najnowszego listopadowego wydania magazynu Teen Vogue US

 

„La bohème”, czyli kadry, za którymi stoi irlandzki fotograf Boo George (w ostatnim czasie Rudnicka zrobiła z nim również sesję „New York Dolls” dla W Magazine i „French Dream” dla Vogue China), nie bez powodu tytułowo nawiązuje do opery jednego z najwybitniejszych kompozytorów muzyki operowej XIX wieku – Giacomo Pucciniego. „Cyganeria”, napisana przez Włocha w 1896 roku, to z kolei rozgrywająca się w Paryżu lat 30. XIX wieku (epoka balzakowska) historia w czterech aktach, przedstawiająca obrazy z życia francuskiej cyganerii artystycznej. W całej historii nie brak tragizmu zderzającego się z radością i pełnią szczęścia, a wszystko to ubrane w muzykę Pucciniego – niezwykle różnorodną, zarówno pod względem rytmicznym jak i instrumentalnym. 

 

Łącząc ze sobą te dwa niezwykle inspirujące wątki z pogranicza kultury i sztuki, powstała sesja, której bogactwo dźwięków i tonów napisanych przez Pucciniego, „modowo” postanowiła wykorzystać Veronique Didry. Wybierając projekty takich marek jak Isabel Marant, Proenza Schouler, Stella Mccartney, Rag[&]Bone, Ralph Lauren czy Coach, z jednej strony stworzyła bardzo udane stylizacje ciekawie odzwierciedlające Gypsy Style, a z drugiej wykorzystała rzeczy marek, które świetnie wpisują się w klimat Gypsettersów – ludzi sięgających po marki modne i idealnie wpisujące się w dress code współczesnych około- trzydziestolatków. 

 

Zajrzyjcie do galerii, by zobaczyć efekty! 

podobne artykuły