Logotyp serwisu lamode.info

NEWSROOM – CO NOWEGO W MODZIE I URODZIE

Nowa ambasadorka oraz kapsułowa kolekcja marki Tommy Hilfiger, efekty kolaboracji Topshop x Marques Almeida i jesienno- zimowe propozycje od Muji. Zobaczcie, co nowego w modzie i urodzie! 

NEWSROOM – CO NOWEGO W MODZIE I URODZIE 15587 122396
  • Muji to nie tylko skrót od japońskiego określania „Mujirushi” (bez marki) „Ryohin” (wysoka jakość). To również produkty, które charakteryzuje minimalizm, neutralna kolorystyka i funkcjonalność. Wprowadzone na japoński rynek na początku lat 80., obecnie dostępne są również w Polsce. Oferta Muji jest dość szeroka – są to zarówno materiały piśmiennicze, artykuły gospodarstwa domowego, jak i ubrania. Kolekcja jesień zima 2014/2015 dość mocno opiera się na ideach, które od początku przyświecają japońskiej firmie. Naturalne materiały, prostota i komfort, czyli to, co wobec ciągle zmieniających się trendów, pozostaje ponadczasowe. Kilka przykładowych elementów z damskiej linii znajdziecie w naszej galerii. 

 

  • Do licznych kolaboracji marki Topshop zdążyliśmy się już przyzwyczaić. O tym, jak będą wyglądać efekty kolekcji stworzonej wraz z duetem Marques Almeida, przekonamy się już 9 października. Linia będzie składać się z 68 modeli ubrań i akcesoriów, w przeważającej części bazujących na motywie, który najlepiej charakteryzuje dorobek portugalskich projektantów, czyli denimie. W przypadku Marques Almeida materiał ten jest wyjątkowo ciężki, nieelastyczy, w mocnym odcieniu indygo z wyraźnymi białymi i jasnobiebieskmi przebarwieniami uzyskanymi w wyniku dekatyzacji. Pozostałe projekty, które pojawią się w kolekcji dla brytyjskiej sieciówki, wykonano również z dzianiny, skóry czy sztucznego futra. Kolekcję promuje też kampania zilustrowana zdjęciami autorstwa 1/2 duetu projektantów – Marty Marques.

 

  • Niedawno poznaliśmy również efekty współpracy marek H[&]M i Liberty London. Szwedzka sieciówka przygotowała kolekcję, na którą złożyły się eleganckie męskie koszule, oraz idealnie pasujące do nich dodatki- poszetki, krawaty i muszki. Podstawą do ich stworzenia były przede wszystkim kwieciste nadruki charakterystyczne dla londyńskiego brandu. Warto wspomnieć, że wśród archiwalnych projektów Liberty London można znaleźć nadruki stworzone np. przez angielskiego malarza i architekta Williama Morrisa czy ikoniczne wzory Art Nouveau. Dzięki kolekcji H[&]M Liberty London, o małe dzieła sztuki można teraz wyposażyć także własną garderobę.  

 

  • Kapsułową kolekcję „Tech Tradition” inspirowaną współczesnym amerykańskim stylem oraz brytyjskim dziedzictwem wypuściła ostatnio marka Tommy Hilfiger. Linia powstała przede wszystkim w wyniku połączenia sił z angielską manufakturą Abraham Moon, która produkuje wysokiej jakości tkaniny. W rezultacie, wyprodukowane zostały ekskluzywne niebiesko- szare tartany, które pojawiły wśród projektów tej limitowanej kolekcji. Uzupełniają ją także akcesoria – plecaki, koce, czy stopery. Linia „Tech Tradition” dostępna jest w sklepach stacjonarnych oraz w sklepie internetowym marki od 29 września. To jednak nie wszystko! Firma, która należy do spółki PVH Corp., od ośmiu lat współpracuje z fundacją wspierającą bdania nad rakiem piersi – Breast Health International (BHI). Z tej okazji, Tommy Hilfiger po raz kolejny zaprojektował limitowany model torebki, a dochód z jej sprzedaży przekazywany jest na rzecz kobiet zmagajacych się z chorobą nowotworową. Co więcej, z roku na rok projekt zyskuje także nową ambasadorkę. Po Naomi Campbell, Claudii Schiffer, Charlotte Gainsbourg czy Carli Bruni, przedwięwzięcie wsparła Naomi Watts. Aktorka, podobnie jak jej poprzedniczki, została bohaterką kampanii, której autorem jest Patrick Demachielier

 

  • Skoro mowa o ambasadorkach, trudno nie wspomnieć o nowym produkcie z linii Kate Moss dla marki Rimmel. Panie, które nie wyobrażają sobie codziennego makijażu bez idealnie pomalowanych rzęs, z pewnością zainteresuje maskara Kate Scandaleyes, która pochodzi z serii Idol Eyes. Pogrubia i podkręca rzęsy zaledwie jednym pociągnięciem szczoteczki, a wszystko to za sprawą pofalowanego kształtu aplikatora, który idealnie dopasowuje się do linii rzęs i delikatnie je unosi. Efekt to również zasługa kremowej konsystencji tuszu, która świetnie się rozprowadza, nie zostawiając przy ttym żadnych grudek.
podobne artykuły