Wraz z końcem tygodnia mody męskiej na sezon jesień zima 2019/20 podsumowujemy nie tylko, jakie kolekcje zostały pokazane przez wiodące domy mody, ale i sprawdzamy, kto je zaprezentował. Wybraliśmy dwa nazwiska, które naszym zdaniem już za chwilę rozbiją bank – poznajcie Mateusza Chmielewskiego i Leva Uliesova!
MATEUSZ CHMIELEWSKI – MODEL UNCOVER MODELS
19-letni Mateusz Chmielewski dołączył do agencji Uncover Models pół roku temu, a dzisiaj jest wyróżniony przez Vogue Australia jako jeden z najlepszych debiutów sezonu. Wcale nas to nie dziwi: to był jego czas, który wykorzystał w pełni. Niemalże natychmiast po podpisaniu kontraktu trafił pod skrzydła światowej agencji IMG, która reprezentuje go w Nowym Jorku, Paryżu i Londynie. Z kolei w Mediolanie pieczę nad karierą młodego modela sprawuje D’management Group.
Casting directorzy tak zachwycili się Polakiem, że otworzył on dwa pokazy: w Londynie marki Craig Green, a w Mediolanie – Les Hommes. Nie można nie wspomnieć o zamknięciu pokazu domu mody Fendi. We włoskiej stolicy mody mogliśmy podziwiać Mateusza jeszcze na pokazach Philippa Pleina i No.21. Z kolei w Paryżu pojawił się na wybiegach marek Dries Van Noten, Kenzo, Berluti, Dunhill oraz CMMN SWDN. Łącznie w portfolio Mateusza Chmielewskiego pojawiło się 10 pokazów – nie mamy wątpliwości, że staną się odskocznią do kariery na miarę topowych nazwisk w branży. Trzymamy kciuki!
Mateusz Chmielewski na pokazach Fendi, Kenzo i Dries Van Noten
LEV ULIESOV – MODEL AMQ MODELS
Lev Uliesov debiutował pod skrzydłami agencji AMQ Models dosłownie dwa miesiące temu. Jak podpisywał swój pierwszy w życiu kontrakt, wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Niepozorny młody mężczyzna miał długie włosy i zarost. Założyciel agencji Paweł Kowalik postanowił zmienić wizerunek swojego podopiecznego oraz przygotował merytorycznie do zawodu, zrobił pierwsze testy, po czym zaprezentował zagranicznym agencjom. Zaskoczył natychmiast! Tak, że swój wybiegowy debiut zaliczył na pokazie Prady, a żeby tego było mało, zamknął go! Nie dość, że dom mody Miucci Prady i finałowe wyjście, to jeszcze towarzystwo takich gwiazd modelingu, jak Liu Wen, Freja Beha Erichsen, Gigi Hadid, Kaia Gerber, Rianne Van Rompaey, Lineisy Montero, Kiki Willems, Jing Wen czy He Cong.
Prada otworzyła mu drzwi do kolejnych sukcesów: Lev wziął udział w paryskich pokazach takich marek, jak Acne Studios, Dries Van Noten, Berluti i Ludovic de Saint Sernin. Ważnym punktem podczas Paris Fashion Week była dla modela współpraca z domem mody Givenchy. Najpierw prezentacja kolekcji męskiej, a potem udział w pokazie haute couture, na którym pojawiło się tylko trzech mężczyzn. „Teraz raczej nie będzie miał chwili wytchnienia” – podsumowuje Paweł Kowalik. I właśnie tego mu życzymy!
Lev Uliesov na pokazach Prada, Givenchy i Acne Studios
