REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

LIDIA KALITA JESIEŃ ZIMA 2017/18

Kolekcja inspirowana stylem punków.

LIDIA KALITA JESIEŃ ZIMA 2017/18 22607 118593
REKLAMA

POKAZ LIDII KALITY NA SEZON JESIEŃ ZIMA 2017/18

Prezentacja kolekcji Lidii Kality na sezon jesień zima 2017/18 odbyła się w nowoczesnej przestrzeni zajezdni tramwajowej na warszawskich Młocinach. Lokalizacja całkiem nowa dla polskich projektantów i trzeba przyznać  – bardzo atrakcyjna pod względem wizualnym i eventowym.

Równie nowoczesna i atrakcyjna dla oka była też scenografia pokazu – pomiędzy szynami tramwajowymi zainstalowano konstrukcję zbudowaną z aluminiowych trójkątów i ćwieków, której geometryczne formy przywoływały na myśl futurystyczne klimaty. Z jednej strony świetnie podkreślały surowość industrialnych przestrzeni zajezdni, z drugiej akcentowały samą kolekcję.

Za produkcję pokazu odpowiadała Ewelina Spólna (2 koma 7), a samo show wyreżyserowała uwielbiana przez polskich projektantów Kasia Sokołowska. Scenografia powstała przy współpracy partnera pokazu – Bildex Europe.

Scenografia z pokazu Lidii Kality (fot. Filip Okopny)

LIDIA KALITA – KOLEKCJA JESIEŃ ZIMA 2017/18

Główną i wyraźnie widoczną inspiracją do stworzenia kolekcji była fascynacja projektantki kulturą punków lat 70. i 80. Lidię uwiodły kontrasty tej subkultury i fakt, że nie szła na kompromisy w wyrażaniu siebie, a dotyczyło to również oryginalnych, odważnych, często kontrowersyjnych stylizacji.

Who are you when no one`s watching? Pytanie, które wybrzmiewało jeszcze przed pokazem, jako jego zapowiedź, ale też już podczas show oddając charakter jesienno-zimowej kolekcji. Lidia Kalita zabiera nas w podróż przez obsesje i pomysły, które nadały kształt dzisiejszej prowokacji w modzie wynikającej z buntu punków i stylu grunge. Nurt stawiający na indywidualizm i stroniący od mody w końcu do niej przeniknął, by inspirować kontrowersją, własną estetyką, silnym dążeniem do wolności i przełamywaniem tabu o ubraniach dla mężczyzn i kobiet.

Kolekcja jest o buntowniczkach i im dedykowana. Podarte jeansy, luźne t-shirty z napisami, kraciaste koszule, przeskalowane marynarki i płaszcze, ciężkie buty, ciemna paleta kolorów. Na wybiegu można było dostrzec wiele najgorętszych trendów sezonu. Lidia wyjątkowo zgrabnie połączyła styl grunge z obecnie popularnym power dressing, który możemy dostrzec pod postacią garniturów i inspiracji męską garderobą jako taką. Do tego, modna obecnie i wspomniana wyżej krata, ale także aksamit, futra czy botki w stylu motocyklowym. Nie można też nie wspomnieć o koszulkach z napisami, szczególnie tych o feministycznym wydźwięku.

Detale kolekcji Lidii Kality (fot. Filip Okopny)

Lidia kocha rockowe klimaty, ale jednocześnie nie stroni od kobiecości, co w praktyce daje doskonały mariaż kontrastów. Na wybiegu z ciężkim punkiem i elementami z męskiej szafy doskonale korespondowały zwiewne kreacje wykończone tiulem, dodające lekkości przezroczystości, seksowne gorsety, dziewczęce spódnice bombki czy wdzięczne falbanki. Z kolei odbiciem dla czarno-szaro-białej palety kolorów stała się soczysta limonka z elementami złota pod postacią bufek na sukienkach i topach. Na koniec projektantka pokusiła się nawet o sportowe akcenty: długie kurtki typu bomber oraz lampasy i ściągacze na oversizowym płaszczu, romantycznej sukience czy szykownej bluzce.

Kolekcję dopełniły cztery modele butów będące efektem pierwszej współpracy Lidii Kality z marką Badura. Widziałyśmy mocne buty z drukowanymi gumami na słupku, szpilki wykończone taśmami suwakowymi i łańcuchami oraz glany. Ważnym dodatkiem były również czarne torebki zdobione łańcuchami. Kolejnym kontrastem stały się okulary – czarne i przezroczyste oprawki Jai Kudo dodały rockowym dziewczynom charakteru geek. Nie mniej istotną kropką nad “i” stały się metalowe ćwieki, agrafki, kryształowe i metalowe aplikacje czy suwaki i pagony. Dla wzmocnienia efektu srebrna biżuteria i zegarki marki Elixa.

Akcesoria kolekcji Lidii Kality (fot. Filip Okopny)

Lidia Kalita projektuje dla kobiet, ale na wybiegu zdecydowała się pokazać po raz pierwszy męskie propozycje. Były to co prawda tylko dwie sylwetki, ale może to subtelna zapowiedź poszerzenia swojej oferty o dział dla mężczyzn? Fani marki z pewnością na to czekają.

LIDIA KALITA JESIEŃ ZIMA 2017/18 – STYLIZACJA, MAKIJAŻ, FRYZURY

Mocne, wielowymiarowe stylizacje zaproponowała Agnieszka Ścibior. Koncepcję mrocznych makijaży stworzyła Dariia Day, która na stałe mieszka i tworzy w Paryżu, gdzie pracuje z topowymi nazwiskami w branży (nasz wywiad z artystką TUTAJ!). Na pokazie Lidii zadebiutowała w roli Art [&] Make Up Creator marka Dr Irena Eris. Styliści KEMON na czele z Anną Piwnik stworzyli rockowe fryzury, w tym widowiskowe irokezy i pióropusze. Czarny i biały manicure to z kolei zasługa teamu i produktów marki Semilac.

Lidia Kalita przekonała nas, że “punk`s not dead!”, ale też znamy już odpowiedź na tajemnicze pytanie “who are you when no one`s watching?”. Otóż nie punkiem, nie feministką, nie gwiazdą. Projektantka wysyła w świat jasny przekaz: kiedy nikt nie patrzy, możesz być po prostu sobą. 

ZOBACZ TEŻ: SEKRETY STYLU LIDII KALITY

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA