Warto odwiedzić
Logotyp serwisu lamode.info

GOSIA BACZYŃSKA DLA ANDRZEJ JEDYNAK – JUBILEUSZOWA KOLEKCJA

Gosia Baczyńska i Andrzej Jedynak połączyli siły. Z okazji 35-lecia tej drugiej marki stworzyli jubileuszową kolekcję futer i sukni.

GOSIA BACZYŃSKA DLA ANDRZEJ JEDYNAK – JUBILEUSZOWA KOLEKCJA 11690 124679

Każdy jubileusz cieszy. A już w szczególności modowej marki, która wyspecjalizowała się w niezwykle trudnej kategorii – futrach. Nie ulegając globalizacji oraz naciskom sieciówek wciąż stawia, na jakość, precyzję wykonania oraz indywidualizm. I to od 35 lat! Swoje urodziny niedawno obchodziła rodzinna marka Andrzej Jedynak, która z tej okazji do współpracy zaprosiła cenioną Gosię Baczyńską.

 

Efektem tej kooperacji jest połączenie mody polskiej projektantki z zamierającym powoli rzemiosłem. Luksus idący w parze z funkcjonalnością uchwycony w limitowanej minii linii trzech futer oraz dwóch sukni. Wszystko sygnowane nazwą Andrzej Jedynak by Gosia Baczyńska.

 

W kolekcji, którą na zdjęciach wizerunkowych Mateusza Stankiewicza prezentuje Charlotte Tomaszewska z Model Plus, znajdziemy kurtkę z mireuszek w kolorze brudnego różu zwieńczoną skórzanymi rękawami, dopasowane furo z norek, imponujące futro w kolorze butelkowej zieleni z czarnym kołnierzem oraz dwie suknie – skórzana mała czarna z doczepianą etolą z futra lamy oraz suknia z trenem będąca połączeniem futra i ukochanej przez Gosię Baczyńską koronki.

 

W dzisiejszych czasach jedynie praktyka może dać wykształcenie potrzebne w tak wyspecjalizowanej dziedzinie jak produkcja futer, która na skutek umasowienia eliminuje w sobie pierwiastek rzemiosła o czym na uroczystej premierze opowiadała projektantka:

 

„Futro ma w sobie szlachetność, ale i pewną bezkompromisowość, nawet brawurę. Nie jest łatwe w pracy, ale odpowiednio potraktowane pozwala na efekt trudny do osiągnięcia w przypadku innego materiału. Mnie zawsze interesowało eksperymentowanie z tkaninami, szukanie zupełnie nowych dla nich rozwiązań. W swoich dwóch kolekcjach prezentowałam już futra. Dlatego propozycja stworzenia linii sygnowanej moim nazwiskiem złożona mi przez markę Andrzej Jedynak była dla mnie bardzo ciekawa. Zdecydowałam się na nią, bo doceniam postawę Państwa Jedynak, ich działanie na rzez utrzymania zamierającego już niestety rzemiosła, nie godzenia się na kompromisy. To rodzinna firma, która nie poddaje się globalizacji w przemyśle. Z powodzeniem nawiązuje dialog z masową produkcją, rozwija się, oferuje wyjątkowe, nowoczesne rzeczy”.

 


podobne artykuły