Warto odwiedzić
Logotyp serwisu lamode.info

|EXCLUSIVE| OUTFIT FORMAT – WYWIAD Z JOANNĄ CHRUŚCIANY I AGNIESZKĄ ZAWADZKĄ

O początkach, zamiłowaniu do minimalizmu, modularności i świadomych wyborach rozmawiamy z założycielkami marki! Zapraszamy do lektury!  

|EXCLUSIVE|  OUTFIT FORMAT – WYWIAD Z JOANNĄ CHRUŚCIANY I AGNIESZKĄ ZAWADZKĄ 19323 121361

Agnieszkę Zawadzką i Joannę Chruściany spotykam w pięknych wnętrzach butiku Outfit Fomat, przy ul. Brackiej 18. Już po pierwszej wizycie w stworzonej przez nie przestrzeni wiem, że marka, budowana z taką pieczołowitością, zaangażowaniem i dbałością o detal ma dużą szansę zagoszczenia na stałe nie tylko w mojej garderobie, ale również w szafach wielu kobiet ceniących minimalizm, wysoką jakość i naturalne tkaniny. O początkach modowej przygody, własnej wizji mody oraz buddyjskiej maksymie rozmawiamy przy świeżo zaparzonej herbacie. 

 

 

Jaka jest geneza marki Outfit Format? Ty Asiu jesteś architektem, a Ty Agnieszko pracowałaś w korporacji…


ASIA: Agnieszka jest pomysłodawczynią całego projektu, który wspólnie stworzyłyśmy. Jesteśmy bardzo spójne jeśli chodzi o estetykę i kompatybilne w działaniach biznesowych, wykorzystując swoje różne potencjały zawodowe. Doświadczenie korporacyjne i praca wolnego strzelca w zawodzie architekta to całkiem udane połączenie by prowadzić własną firmę. Przede wszystkim jednak OF nie powstałby bez profesjonalnego zespołu projektant-konstruktor-produkcja. Dlatego kluczowym elementem całego procesu było spotkanie projektantki, która doskonale zrozumiała naszą koncepcję. Jej profesjonalizm i rzetelność w połączeniu z naszymi założeniami stworzyły kompletną całość, co pozwoliło nam wystartować. 

 

AGNIESZKA: Nie bez znaczenia był też fakt, że projetktantka OF pojawiła się na naszej drodze w dobrym momencie – jak  mówi się w buddyzmie: ”gdy uczeń jest gotowy, pojawia się mistrz”. Ta chwila naszej gotowości, gdy ostateczna wizja marki i tego co konkretnie chcemy robić,  domknęła się i  doprecyzowała w naszych umysłach, zbiegł się w czasie  z pojawieniem się na naszej drodze tej właściwej osoby. Długo trwały same przygotowania, etap startowy, a także poznanie praw rządzących branżą, natomiast w momencie gdy skompletowałyśmy zespół, mocno ruszyłyśmy z realizacją.

 

 

Kiedy  myślę o Outfit Format, moje pierwsze skojarzenia to minimalizm i wysoka jakość materiałów. Skąd wzięła się nazwa marki i jaka jest jej idea?


AGNIESZKA: Od kilku lat obserwujemy lukę na rynku między tym, co proponują sieciówki, a tzw. wielką modą od kreatorów. W naszym odczuciu zdecydowanie brakowało tego, co proponuje Outfit Format: ubrań o solidnej konstrukcji, wygodnych, komfortowych w noszeniu i w rozsądnej cenie. Samej nazwy szukałyśmy dość długo, gdyż zależało na tym, aby odzwierciedlała ona istotę naszej działalności i pewną koncepcję zawartą w kolekcjach: praktyczność, komplementarność, modularność. Każda rzecz z naszej oferty współgra z dowolną inną  wybraną przez klientkę i to właśnie odzwierciedla nazwa Outfit Format.

 

 


fot. Magdalena Wieczorek


Butik Outfit Format, fot. Magdalena Wieczorek/LAMODE.INFO

 

 

 

Podoba mi się koncepcja minimalizmu oraz modularności; łączenia ze sobą poszczególnych elementów garderoby w celu budowania różnych zestawów. Skąd taki pomysł?


ASIA: Koncepcja ta powstała w efekcie obserwacji własnych, a także innych kobiet, które dokonały już wielu zakupów, chcą wyglądać dobrze i czuć się komfortowo w swoim outficie, jednak  otwierając rano szafę myślą ”znowu nie mam co na siebie włożyć”. Dlatego naturalnym było dla nas stworzenie marki, w której na pierwszy plan wychodzą prostota i jakość, co sprawia, że ubraniaponadczasowe.

 

AGNIESZKA: Dzięki prostym fasonom poszczególne modele można ciekawie łączyć z innymi zarówno w obrębie samej kolekcji OF, jak również z tymi pochodzącymi od innych marek. Nie jesteśmy jednak marką basic – nasze rzeczy, w zależności od tego, z czym są zestawione, nadają całemu outfitowi określonego charakteru. Zatem prostota, jednocześnie dopracowany i pomysłowy detal oraz świetna konstrukcja podkreślająca kobiecość to cechy charakterystyczne naszej marki.

 

ASIA: Dla przykładu ten letni top, który mam na sobie, występujący w dwóch wersjach kolorystycznych, w zależności od tego, czy założysz go do dżinsów, czy do eleganckich spodni, buduje 2 spójne outfity w zupełnie innym klimacie. Jeśli zaś chodzi o tak bliski nam minimalizm, mamy wrażenie, że wciąż pokutuje przekonanie, że bardzo łatwo stworzyć minimalistyczną markę. My na pewno nie wybrałyśmy minimalizmu łatwego, a nasza oferta zdecydowanie nie jest basicowa, to trzeba podkreślić, bo te dwa pojęcia często są traktowane jako tożsame. Dla lepszego zilustrowania można to przełożyć na język architektury: z doświadczenia wiem, że zaprojektowanie minimalistycznego wnętrza może być równie trudne jak stworzenie przestrzeni o charakterze eklektycznym lub retro. Kluczem jak zawsze jest harmonia, pojęcie uniwersalne dla każdej stylistyki.

 

 

W minimaliźmie na pierwszy plan wychodzą materiał i konstrukcja. Wy postawiłyście dodatkowo na świetnej jakości tkaniny. Jaki jest zamysł, jeśli chodzi o pozycjonowanie cenowe marki OF?


AGNIESZKA: Dla nas prostota jest przeciwieństwem łatwizny. To tłumaczy naszą potrzebę zapewnienia dobrej jakości, odpowiedniej konstrukcji, a także dążenie do pozycjonowania w taki sposób, aby marka była dostępna może nie dla wszystkich, ale na pewno dla klientów świadomie wybierających określony styl życia i wartości z nim związane  np. przekonanie, że warto kupić sobie jedną czy dwie rzeczy  lepszej jakości, niż kilka gorszej.

 

 

Kim jest klientka OF? Rozumiem, że definiujecie ją behawioralnie? Kwestia wieku nie gra roli?


AGNIESZKA: Jesteśmy marką dla kobiet ceniących modę i chcących wyrażać siebie poprzez ubiór. Także dla tych mających świadomość, że warto zainwestować w lepszą jakość kosztem liczby nabywanych rzeczy, bo taki wybór procentuje również jeśli chodzi o komponowanie stylizacji.

 

ASIA: Dla naszej klientki priorytetem jest komfort i dobre samopoczucie, zgodność tego kim są z tym, co noszą.

 

 

Czy możemy powiedzieć, że wasza marka to spójność i harmonia?


ASIA I AGNIESZKA: Zdecydowanie tak, osiągnięcie równowagi między projektem, doborem tkanin i wykończeniem – to jeden z naszych priorytetów.

 

ASIA: Także w projektowaniu wnętrz szukam harmonii – to podstawowe dla mnie pojęcie w każdym akcie twórczym.

 

 

Konstruktorzy, szwalnie, tkaniny – czy ubrania OF są z metką made in Poland?


AGNIESZKA: Tak, zdecydowanie można tak powiedzieć. Cały proces projektowy i produkcyjny odbywa się w Polsce. Wyjątkiem są tkaniny, które często importujemy z Włoch. Przy budowaniu marki zgromadzonych jest również sporo osób tzw. „okołoprocesowych”,  np. agencja kreatywna czy marketingowa. Rozpoczęłyśmy również współpracę z Małgosią Fejkiel, która oferuje obuwie produkowane w Polsce o bardzo dobrej jakości i w przystępnych cenach. Wybrane modele z  kolekcji Fejkiel są do kupienia u nas w butiku na Brackiej 18.

 

 

Kiedy marka powstała, weszła na rynek?


AGNIESZKA I ASIA: Trudno dokładnie wskazać moment, kiedy marka powstała i kiedy jej pomysł narodził sie w naszych umysłach. Co do zaistnienia jej na rynku można powiedzieć, że był to proces trwający kilka miesięcy: od momentu powstania  konkretnej wizji, do czasu jej urzeczywistnienia się w kwietniu br.

 

 

Choć marka OF powstała zaledwie kilka miesięcy temu, ma już swoich miłośników. Jaki jest Wasz przepis na sukces?


ASIA: Na pewno autentyczność, tworzenie w zgodzie ze sobą, integralność –  to jest nasza droga i  to pojęcie dodałabym do definicji marki.

 

 

 

Outfit Format

 

Butik Outfit Format, fot. Magdalena Wieczorek/LAMODE.INFO

 

 

 

Która część Waszej pracy jest najbardziej satysfakcjonująca, a która trudna?


ASIA: Myślę, że śmiało można powiedzieć, że każda część tej pracy jest niezwykle emocjonująca i satysfakcjonująca, ale jednocześnie związana z takimi czy innymi trudnościami. Najciekawszy jednak dla  mnie osobiście jest etap planowania kolekcji. Odbieranie modeli od konstruktora to porównywalne przeżycie do wizyty nadzoru autorskiego na budowie, tylko że tam poprawki to dużo bardziej skomplikowany proces (śmiech).

 

 

Jak wygląda proces twórczy, ile osób pracuje nad kolekcją?


AGNIESZKA: Podział obowiązków kształtuje się bardzo naturalnie. Asia zaangażowana jest w procesy kreatywne, wspiera projektantkę w procesie planowania kolekcji, a jej wyobraźnia przestrzenna pozwala aktywnie uczestniczyć w etapach powstawania konstrukcji poszczególnych modeli. Ja z kolei jestem odpowiedzialna za tematy marketingowo-sprzedażowe. Można więc powiedzieć, że działamy komplementarnie, a nasza praca to praca zespołowa.

 

ASIA: Pragnę również podkreślić rolę projektantki, która jest integralną częścią naszego zespołu. Jeśli chodzi o Outfit Format, to duże biznesowe przedsięwzięcie, które nie mogłoby zafunkcjonować bez realnych fundamentów; dlatego w kwestii warsztatu zdajemy się na świetnych specjalistów w swojej dziedzinie.

 

 

Jak oceniacie aktualną sytuację biznesową na rynku polskim? Czy przewidujecie rozwój marki poza granicami naszego kraju?


ASIA: Na pewno mamy taki potencjał, natomiast w chwili obecnej chcemy skupić się na działaniach związanych z funkcjonowaniem marki na polskim gruncie i nie wyprzedzać faktów, tak aby nie odbyło się to kosztem jakości. Nasze decyzje podyktowane są z jednej strony marketingowymi szacunkami, z drugiej zaś rytmem pracy nad samą kolekcją. Jeśli chodzi o bieżącą linię, nie jest ona nadmiernie rozbudowana, tzn. zawiera optymalną dla nas liczbę 20 modeli. Jest ich stosunkowo niewiele, za to są dopracowane pod każdym względem. Jeśli zaś chodzi o kolekcję zimową, jesteśmy w trakcie pracy nad nią, aktualnie opracowujemy prototypy, a pod koniec lipca planujemy przygotowanie kampanii.

 

 

Czy monochromatyczność to nadal ten element, który będzie cechą charakterystyczną nowej kolekcji?


ASIA I AGNIESZKA: Całość będzie, tak jak wcześniej, raczej stonowana, ale pojawią się kolorystyczne i fakturalne akcenty, a także typowe dla zimy tkaniny, np.: moher, elastyczna skóra, wełniana dzianina. Nadal jakość i prostota.

 

 

Czy w swojej strategii marketingowej zakładacie stworzenie linii męskiej?


AGNIESZKA: Na razie jest to wizja przyszłości, ale przyznam, że myślimy o tym. Póki co mam jednak wrażenie, że w Polsce  stworzenie linii dla mężczyzn – nie zawaham się użyć tego określenia – jest równoważne z misją społeczną (śmiech).

 

 

Czy jest ktoś, kogo szczególnie chciałybyście ubrać?


ASIA: Magdalenę Cielecką, którą bardzo cenię za całokształt – dojrzałość, naturalność i spójność w swoich wyborach.

AGNIESZKA: Ze światowych gwiazd, z tych samych powodów co Magdalenę Cielecką, Keirę Knightley oraz Charlotte Gainsbourg – za integralność wizerunkową z wnętrzem.

 

 

Wasze inspiracje, ulubieni projektanci?


ASIA I AGNIESZKA: Na pewno Jil Sander, Céline, a także Victoria Beckham, którą szczerze doceniamy. Wymienimy też Botega Veneta i The Row, jako marki które imponują jakością i wyrafinowanym charakterem.

 

 

Najbliższe plany?


AGNIESZKA I ASIA: Targi berlińskie na początku lipca oraz sklep internetowy – wciąż pracujemy nad tym projektem, a ropoczęcie jego działalności planujemy na początku września,  podobnie jak wprowadzenie na rynek nowej kolekcji na sezon jesień/zima 2015/16

 

 

podobne artykuły